Danielo - odzież kolarska

Francuskie opowiastki #1

Tak naprawdę MTN-Qhubeka nie będzie pierwszym zespołem z Afryki w historii Tour de France. 65 lat temu już raz ekipa z Czarnego Kontynentu pojawiła się na starcie Grand Depart.

Wtedy jeszcze w wyścigu brały udział narodowe reprezentacje. W peletonie znalazła się reprezentacja Afryki Północnej złożona z zawodników Maroka oraz Algierii. Oba kraje pod francuskimi rządami.

I chociaż team w ogóle nie zdobył żadnego dobrego wyniku, to i tak stał się sławny, a konkretnie jeden z kolarzy. Algierczyk Abdel-Kader Zaaf zaatakował w pewien upalny dzień i szybko zdobył całkiem niezłą przewagę. Było tak gorąco, że Zaaf postanowił zatrzymać się przy przydrożnej kafejce, by wypić dwie butelki zimnej wody.

Jednak zamiast wody Algierczyk przyjął czyste wino. Co prawda wskoczył na rower, lecz daleko na nim nie zajechał, lądując w rowie. Po dwóch godzinach został wybudzony przez kibiców. Zdenerwowany kontynuował jazdę, niestety w przeciwnym kierunku.