Danielo - odzież kolarska

Marcel Kittel: “to dla mnie cios”

Marcel Kittel nie pojedzie w tegorocznym Tour de France i tym samym nie powiększy swojej kolekcji wygranych etapowych. W dwóch ostatnich edycjach niemiecki sprinter sięgnął po osiem zwycięstw.

Znajduję się w najcięższej fazie mojej kariery. Już dłuższa przerwa na wiosnę nie była dla mnie łatwa. Miałem momenty, w których wszystko chciałem rzucić, jednak cały czas się motywowałem. To dla mnie cios, że mimo wszystko nie znalazłem uznania w oczach kierownictwa drużyny. Sytuacja nie jest przyjemna, lecz należy wyciągnąć z niej wnioski. Nauczę się żyć z tą decyzją

– tłumaczył zawodnik ekipy Giant-Alpecin, która od tego sezonu ściga się z niemiecką licencją.

27-latek uważa, że zasłużył na miejsce w składzie ekipy. Szefostwo z kolei argumentuje, że po pauzie Kittel po prostu nie jest w odpowiedniej formie, by podołać trudom trzytygodniowego ścigania.

Nie było zbyt wiele czasu i na początku wątpiłem, czy się uda. Nie byłem w ogóle w formie. Infekcja wirusowa dała mi się nieźle we znaki. Teraz wróciłem. Jeżdżę, jestem cały, może nie do końca w pełni dyspozycji. Reprezentuję pewien poziom

– dodał Kittel, który koncentruje się na drugą część sezonu.

Zamiast niego na trasie „Wielkiej Pętli” o etapy ma powalczyć John Degenkolb.

fot. ASO / G. DEMOUVEAUX