Fabian Giger: “cieszę się z drugiego miejsca”

Szwajcarski kolarz górski drugi na trasie w Jeleniej Górze.

Fabian Giger wywalczył drugie miejsce w tegorocznym wyścigu Jelenia Góra Trophy. Szwajcar był jednym z nielicznych zawodników światowej czołówki, którzy w sobotę pojawili się na starcie firmowanego przez Maję Włoszczowską wyścigu cross-country.

Impreza w tym roku otrzymała kategorię 1.HC, czyli najwyższą z możliwych po zawodach Pucharu Świata. Giger, w tym roku reprezentujący zespół Colnago Südtirol, wyścig w Jeleniej Górze wygrał w 2010 roku, a w ostatnich dwóch sezonach plasował się na czwartej pozycji.

To mój czwarty wyścig w Jeleniej Górze, to fajna impreza, na dobrej trasie. Nie mogę się doczekać, mam nadzieję, że obejdzie się bez problemów

– mówił przed startem, patrząc z nadzieją na wychodzące zza chmur słońce i licząc na brak opadów.

Szwajcar w sobotę zaczął spokojnie, dopiero po kilku rundach przesuwając się do przodu i na podjeździe w Parku Paulinum pokazując swoje umiejętności wspinaczki. Mimo zawziętej pogoni nie udało mu się dogonić prowadzącego mistrza Polski Marka Konwy (64sto Leszno MTB Team), który na mecie zameldował się z bezpieczną przewagą półtorej minuty.

Miałem słaby start, nie szło mi na początku. Było ślisko i dopiero po trzech czy czterech rundach zacząłem się lepiej czuć. Cieszę się z drugiego miejsca, bo Marka w ogóle nie widziałem, od startu jechał na czele. Był dziś bardzo silny

– mówił na mecie 27-latek.


Giger do Polski przyleciał po występach w Azerbejdżanie, gdzie wywalczył brązowy medal Igrzysk Europejskich w wyścigu cross-country elity mężczyzn, ulegając jedynie rodakom – Nino Schurterowi i Lucasowi Flückigerowi.

W Baku zdominowaliśmy rywalizację, przyjechaliśmy we trzech na podium. To był ciężki wyścig, było bardzo gorąco, a na trasie rywalizację utrudniał wiatr. Taktyka odegrała ważną rolę, wyszło bardzo dobrze i jestem naprawdę szczęśliwy ze zdobycia medalu

– opisywał.

Po starcie w Polsce kolejnym wyścigiem Szwajcara będą zawody Pucharu Świata w Lenzerheide, które rozegrane zostaną w dniach 4-5 lipca. W jego kalendarzu, oprócz Pucharów Świata, znajdują się też mistrzostwa Europy (20-26 lipca), w których przed rokiem wywalczył srebrny medal.


Giger koncentruje się na startach w Pucharze Świata, ale patrzy już także powoli na mistrzostwa świata w Vallnord, w Andorze (1-6 września).

Mistrzostwa świata są ciekawe, trasa jest na wysokości. Podoba mi się, premiuje ona kolarzy lubiących podjazdy i wspinaczkę. Zobaczymy jak będę się czuł po startach w Puchara Świata w USA. Mam nadzieję, że będę w czołówce, że uda mi się powalczyć o wynik w czołowej piątce

– dodał z uśmiechem.

fot. Agnieszka Małgorzata Torba / Młoda Photography

Paweł Gadzała

Recent Posts

Plan i szczęście Faulkner | Włodarczyk wraca do ścigania | Buchmann rozczarowany

Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.

1 maja 2024, 20:27

La Vuelta Femenina 2024: etap 4. Kristen Faulkner po dniu na rantach

Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.

1 maja 2024, 17:32

Eschborn-Frankfurt 2024. Maxim van Gils wyczuł moment

Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.

1 maja 2024, 17:10

La Vuelta Femenina 2024: etap 3. Marianne Vos wykorzystała szansę

Marianne Vos (Visma | Lease a Bike) po finiszu z peletonu wygrała w trzecim dniu wyścigu La Vuelta Femenina.

30 kwietnia 2024, 19:44

Pogacar i Majka odliczają godziny do Giro d’Italia | Bouhanni żąda milionów

Rafał Majka pomoże Tadejowi Pogacarowi na Giro d'Italia. Nacer Bouhanni domaga się odszkodowania. Wiadomości z wtorku, 30 kwietnia.

30 kwietnia 2024, 16:41

Jak Carlos Rodriguez wygrał Tour de Romandie 2024

Carlos Rodriguez zdobył generalkę Tour de Romandie. Hiszpan pokazał równą formę, sięgając po największe zwycięstwo w dotychczasowej karierze.

30 kwietnia 2024, 09:54