Giro d’Italia 2015: etap 3 – przekroje/mapki

autor: Tomasz Bojanowski :: 10 maja 2015, 17:15@Tomek_Bojan

11 maja: Rapallo – Sestri Levante, 136 km ***

Już trzeciego dnia ścigania kolarze zmierzą się z pierwszymi trudnościami. Etap wyruszy z Rapallo, znanego z traktatu, który w 1920 roku uregulował spory terytorialne między Włochami, a Królestwem Serbów, Chorwatów i Słoweńców, a w 1922 ustanawiały związki dyplomatyczne pomiędzy Rosją i Niemcami. Traktat z 1922 nazywany jest układem w Rapallo.

Zmagania zakończą się w malowniczo położonej miejscowości Sestri Levante, gdzie peleton Giro finiszował już czterokrotnie. W 2006 roku największy sukces odniósł tu Joan Horrach, a sześć lat później z ucieczki najlepszy okazał się Lars Ytting Bak. 9. miejsce zajął wtedy Michał Gołaś.

Etap jest krótki – liczy tylko 136 kilometrów, a to niemal kompletnie wyklucza dojazd ucieczki. Teren będzie pofałdowany i odpuści dopiero na 30 kilometrów przed metą. Pierwsza trudność Colle Caprile (kat. 3; 24,5 km; 11,8 km; 3,8%) wyrasta już na 13 kilometrze, następnie droga prowadzi stopniowo górę i tylko chwilami przerywa to krótki zjazd.

Druga wspinaczka wielu sprawi poważne problemy. Barbagelata (kat. 2; 92,5 km; 5,7 km; 8,1%, maks. 12%) rozpoczyna się na 85 kilometrze i powinna wyselekcjonować grupę kolarzy, którzy będą walczyć o zwycięstwo etapowe. Z jej szczytu do mety pozostaje jeszcze 45 kilometrów, co nieliczni maruderzy mogą wykorzystać na powrót do peletonu. Końcówka to 7 kilometrów jazdy wzdłuż morza po prawie prostej i dość szerokiej drodze, a to nie zachęca do akcji zaczepnych.

O zwycięstwo powinni walczyć zawodnicy potrafiący dobrze finiszować, o ile nie polegną na Barbagelatacie. To ogromna szansa dla Philippe’a Gilberta (BMC Racing) czy na przykład Macieja Paterskiego (CCC Sprandi Polkowice). W szranki staną zapewne Gianni Meersman (Etix-Quick Step), Michael Matthews (Orica GreenEDGE), Fabio Felline (Trek Factory Racing) i Kevin Reza (FDJ). Do walki mogą włączyć się również zawodnicy czujący się zdecydowanie lepiej w górach – Diego Ulissi (Lampre-Merida), Sergei Chernetckii (Team Katusha), Franco Peliztotti (Androni Sidermec).