Kategorie: WiadomościWywiady

Rafał Majka: “po prostu nie miałem nogi”

Kolarz Tinkoff-Saxo o słabszym występie w Paryż-Nicea i nadchodzącym starcie w Volta a Catalunya.

Rafał Majka w sezonie 2015 jest obok Alberto Contadora i Petera Sagana jednym z liderów rosyjskiej ekipy Tinkoff-Saxo. Polak ma za sobą już pierwsze starty, a w poniedziałek stanie na starcie hiszpańskiej etapówki Volta a Catalunya.

Pochodzący z Zegartowic zawodnik sezon 2015 rozpoczął w kratkę – po dobrej rozgrzewce w Omanie przyszły cięższe dni na pierwszym europejskim wyścigu – Paryż-Nicea. Polak na górskim etapie najpierw stracił siły na gonitwie za peletonem po defektach i z grupy odpadł już na początku Croix de Chabouret, a w kolejnych dniach nie potrafił utrzymać tempa najlepszych zawodników.

Podczas Tour of Oman znajdowałem się w dobrej dyspozycji, zwłaszcza pod górę uzyskiwałem znakomite wyniki, widoczne na mierniku mocy. Po pustynnym wyścigu miałem jednak ciężki blok treningowy i mogłem po nim nie do końca wypocząć na Paryż-Nicea

– tłumaczył 25-latek w rozmowie z rowery.org.

Majka, który w zimie rozpoczął pracę z nowym sztabem szkoleniowym zespołu Tinkoff-Saxo i trenerem Bobbym Julichem, nie szuka usprawiedliwień.

Tak czy inaczej na wyścigu nie czułem się świeżo, moja dyspozycja była daleka od optymalnej. Na pewno nie mogę tutaj zwalać winy na szczęście, po prostu nie miałem nogi. To już jednak historia i myślę już o kolejnych celach

– podsumował krótko.

Po słabym występie Majki w “wyścigu ku słońcu” i braku zwycięstw Alberto Contadora w Tirreno-Adriatico, francuska L’Equipe donosiła, że właściciel zespołu, Oleg Tinkov, jest mocno rozczarowany, czego wyrazem były jego ostre komentarze na łamach dziennika. Majka skupia się na własnej pracy, ale zapewnia, że wyższe oczekiwania nie wpływają na niego negatywnie.

W każdej zawodowej drużynie kolarskiej liczą się zwycięstwa, dlatego postawa właściciela ekipy nie może dziwić. Ze swojej strony robię wszystko, aby zrealizować postawione przede mną cele. Presja jest taka sama jak wszędzie, ale nie upatrywałbym w niej czynnika demotywującego. Wręcz przeciwnie, w sporcie pewna dawka presji jest wymagana, aby zmobilizować się na 110%

– wyjaśnił zwycięzca Tour de Pologne 2014.

Polak i Hiszpan zmotywowani stają razem na starcie rozpoczynającego się w poniedziałek wyścigu Volta a Catalunya. Majka pomagać ma Contadorowi, który w tym roku przygotowuje się do walki o zwycięstwo w Giro d’Italia i Tour de France. Dla dwójki górali będzie to pierwszy wspólny start w sezonie.

Volta a Catalunya to mój kolejny cel, bardzo ciekawy wyścig, a fakt że będę tam pomagał Alberto dodatkowo mnie motywuje. Okres po Paryż-Nicea poświęcam na odpoczynek i lekkie treningi – wraz z Bobbym uważamy, że właśnie tego teraz potrzebuję i do Hiszpanii pojadę we właściwej dyspozycji

– zapowiedział 25-latek.

Na tamtejszych podjazdach chciałbym pokazać się z dobrej strony, a przede wszystkim pomóc liderowi w jednym celu – wygranej wyścigu.

W Katalonii w programie znalazła się jedna górska końcówka – czwarty etap kończy się na La Molina – acz w trakcie tygodniowego ścigania okazji do pokazania mocy na podjazdach zdecydowanie nie zabraknie.

Kalendarz startowy Polaka na kwiecień nie jest jeszcze dopięty – pewne są jedynie starty w ardeńskich klasykach oraz kończącym miesiąc Tour de Romandie. Celem sezonu jest oczywiście Tour de France, na trasie którego Majka przed rokiem wywalczył koszulkę najlepszego górala i wygrał dwa etapy.

Dla naszej ekipy Tour de France jest na pewno priorytetem na sezon 2015. Celem jest zwycięstwo Alberto Contadora w klasyfikacji generalnej i na to nastawiamy się jako Tinkoff-Saxo. Osobiście będę bardzo szczęśliwy, jeśli m.in. dzięki mojej pracy cel zostanie osiągnięty

– wyjaśnił wychowanek Zbigniewa Klęka.

Majka, który na górskich przełęczach największego wyścigu świata pełnił będzie funkcję ostatniego pomocnika “El Pistolero”, przed startem w “Wielkiej Pętli” dokona inspekcji kluczowych odcinków wyścigu.

W wyścigu wystartuję w charakterze jednego z głównych pomocników Alberto w górach i pracował będę na jego końcowy sukces

– podsumował Polak.

fot. Tinkoff-Saxo

Paweł Gadzała

Zobacz komentarze

Recent Posts

Muzic lepsza od Vollering | Pikulik o klapie olimpijskich przygotowań

Evita Muzic dumna z siebie. Daria Pikulik bez ogródek o tym, jak przygotowania olimpijskie wyglądają w Polsce. Marta Lach znowu…

3 maja 2024, 23:43

La Vuelta Femenina 2024: etap 6. Triumf Muzic, Vollering się umacnia

Francuzka Evita Muzic (FDJ-Suez) wygrała po wspinaczce do Laguna Negra szósty etap La Vuelta Femenina.

3 maja 2024, 19:54

Giro d’Italia 2024: etap 1 – przekroje/mapki

Zapowiedź 1. etapu Giro d’Italia 2024. 4 maja (sobota): Venaria Reale – Turyn (140 km ⭐️⭐️⭐️).

3 maja 2024, 17:36

Red Bull oficjalnie sponsorem Bora-hansgrohe | Vollering poczuła ulgę

Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…

2 maja 2024, 21:07

Zapowiedź Giro d’Italia 2024

Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…

2 maja 2024, 19:30

La Vuelta Femenina 2024: etap 5. Zabójcze tempo Demi Vollering

Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…

2 maja 2024, 17:41