Australijczyk Simon Gerrans w swoim pierwszym starcie w sezonie upadł na trasie Strade Bianche, doznając kontuzji łokcia.
Zawodnik Orica-GreenEdge poinformował o drobnym złamaniu główki kości promieniowej.
Teraz kilka tygodni na ergometrze przede mną. Co nie zabije, to mnie wzmocni
– napisał.
Trzeci zawodnik mistrzostw świata z Ponferrady pod koniec grudnia zeszłego roku złamał obojczyk. Jego wiosennym celem były ardeńskie klasyki, z obroną zwycięstwa w Liege-Bastogne-Liege na czele. Po kolejnej kontuzji plany te wydają się mocno zagrożone.