Ilya Davidenok na dopingu, licencja Astany pod znakiem zapytania

Pozytywny test antydopingowy Kazacha Ilji Davidenoka z Tour de l’Avenir przysporzy sporo kłopotów ekipie Astana.

Międzynarodowa Unia Kolarska (UCI) w wystosowanym dziś oświadczeniu poinformowała, że Komisja Licencyjna przyjrzy się dokładnie zarządzaniu i polityce antydopingowej w zespole Astana. Podejrzenia co do sporych nieprawidłowości w zespole wywołały dwie wpadki dopingowe – w okresie ostatnich kilku tygodni pozytywne testy na EPO zaliczyli bracia Valentin i Maxim Iglińscy.

Czarę przelał trzeci pozytywny test. Tym razem na stosowaniu sterydów przyłapany został 22-letni Ilya Davidenok – dotychczas jeżdżący w kontynentalnym oddziale Astany, a od sierpnia będący na stażu w zespole Aleksandra Winokurowa.

Davidenok wpadł w dniu triumfu na górskim odcinku Tour de l’Avenir, 27 sierpnia 2014 roku.

Kazach w tym sezonie błyszczał w Chinach – wygrał Tour of Qinghai Lake – oraz mistrzostwa Kazachstanu orlików w wyścigu ze startu wspólnego. W wyścigu orlików ze startu wspólnego w Ponferradzie przyjechał 8.

UCI z przedstawicielami zespołu spotkać się ma w ciągu najbliższego miesiąca. Komisja Licencyjna ma się przyjrzeć działaniom ekipy i ocenić w jakim stopniu kierownictwo zespołu odpowiedzialne jest za obecny stan rzeczy.

Warto wspomnieć, że kierownictwo kazachskiej ekipy ma bogatą dopingową przeszłość. Po tym jak Aleksander Winokurow (obecny manager) przyłapany został w 2007 roku na stosowaniu transfuzji krwi, całą ekipę wyrzucono z “Wielkiej Pętli”. W tym samym roku na transfuzji wpadł Andriej Kaszeczkin. Dyrektorem sportowym ekipy jest z kolei Giuseppe Martinelli – opiekun i dyrektor Marco Pantaniego – wyrzuconego z Giro d’Italia 1999 za zbyt wysoki poziom hematokrytu.

Astana jest członkiem Ruchu na rzecz wiarygodnego kolarstwa (MPCC). Na mocy zasad tej organizacji, trzeci pozytywny przypadek dopingowy w ekipie w ciągu 24 miesięcy to czterotygodniowe zawieszenie całego zespołu. Kara zaczyna się wraz z pierwszym dniem najbliższego wyścigu WorldTour, w tym przypadku Tour Down Under, jednak nie jest jasne jak potraktowany zostanie przypadek stażysty.