Dzień bez Olega Tinkova jest dniem straconym. Ostatnio właściciel drużyny Tinkoff-Saxo błysnął wypowiedzią na temat Alberto Contadora.
Rosyjski milioner jest zdania, że gdyby „Księgowy” nie musiał wycofać się przedwcześnie z powodu upadku, to wygrałby Tour de France z kilkuminutową przewagą nad swoimi rywalami.
W kolarstwie ostatnimi czasy wszystko kręci się wokół liczb. Chodzi o watty na kilogram i podobne sprawy. Znamy watty Alberto i znamy mniej więcej watty Vincenzo Nibalego. Na tej podstawie wierzymy, że Alberto miałby w Paryżu trzy minuty zapasu
–powiedział Tinkov cyclingnews.com.
Nibali zdominował tegoroczną edycję „Wielkiej Pętli”. Kapitan teamu Astana nad drugim w generalce Jean-Christophe Peraud (Ag2r) miał przewagę ponad siedmiu minut.