– Kolarskie święto w Polsce z pewnością dziś, a jutro może być jeszcze większe. Nawet jeśli teoretycznie Rafał jest znacznie słabszy od moich kolegów drużynowych na czas to nigdy nic nie wiadomo. Skoro „sprintuje” to i czasówki może wygrywać! – pisze na swoim blogu Sylwester Szmyd po 6. etapie Tour de Pologne, zakończonym drugim zwycięstwem Rafała Majki.
Zawodnik grupy Movistar narzeka na brak zaliczonego wielkiego touru.
– Klasyfikacja etapów górskich, a i generalka z jutra potwierdzają tylko co zawsze mówiłem, a i po sobie widziałem, że Wielki Tour daje całkiem inną nogę. Nawet jeśli się go przejedzie w grupetto jak Benat. Tydzień później organizm łapie poziom na jaki nigdy się treningiem nie wejdzie.
– Ja też czuję, że nie jechałem w tym roku żadnego Wielkiego Touru. Noga niby nie słaba, ale nie kręci się dobrze a co najważniejsze nie wytrzymuje dużego tempa długo ani interwałów.
Może, mooooże kwestia wieku, ale mi zawsze dużo dawało Giro. Teraz nie daje rady przetrzymać tej młodzieży.
Dziękuję wszystkim kibicom których jak zawsze miałem dużo na trasie tegorocznego TdP. Za kibicowanie, za wsparcie… za pamięć!
Mistrzyni Kanady Alison Jackson zdobyła w Moncofar drugi etap La Vuelta Femenina.
Marta Lach zawojowała Luksemburg. Olga Wankiewicz i Rafał Majka na podiach. Nowość dla zawodniczek hiszpańskiej Vuelty. Wiadomości i wyniki z…
Florian Lipowitz sensacyjne zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Tour de Romandie. Kim jest 23-letni Niemiec z Bora-hansgrohe?
Zespół LIdl-Trek wygrała jazdę drużynową na czas, otwierającą wyścig La Vuelta Femenina.
Dorian Godon (Decathlon AG2R La Mondiale) wygrał w Vernier na zakończenie wyścigu Tour de Romandie.
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.