Danielo - odzież kolarska

Tour de France 2014: optymistyczny Froome, ambitny Contador

Paryska L’Equipe pięć gwiazdek przyznała oczywiście tylko dwóm kolarzom: Chrisowi Froome (Sky) oraz Alberto Contadorowi (Tinkoff Saxo).

Z „jedynką” na plecach do Tour de France przystąpi 29-letni Froome, który nie uważa siebie, co wielokrotnie podkreślał, za największego faworyta.

Jestem obrońcą tytułu, co jednak nie oznacza, że od razu jestem głównym faworytem do wygranej. Moje przygotowania nie przebiegły w sposób optymalny. Na początku sezonu problemy z plecami, potem choroba nieco mi w tym przeszkodziły. W porównaniu do ubiegłego roku zaliczyłem całkiem inną fazę przygotowawczą

– powiedział zwycięzca tegorocznego Tour de Romandie.

Froome dodał, że po Criterium du Dauphine większy nacisk położył na odpoczynek i regenerację niż na treningi, by w perspektywie drugiego i trzeciego tygodnia Grand boucle być bardziej “świeżym”.

Ostatni tydzień przed Tourem jednak już normalnie trenowałem, świetnie się czuję na rowerze. Jestem pewien, że z etapu na etap moja forma pójdzie do góry

– stwierdził „Biały Kenijczyk”.

Cel Contadora jest jasny: zwycięstwo. Lecz „Księgowy” przyznał, że rywal nie jest w ciemię bity.

Będzie ciężko pokonać Froome’a, ale prędzej czy później każdego da się pokonać. Musimy spróbować. Gdybym walczył jedynie o drugie miejsce, nie znalazłbym żadnej motywacji do ścigania się. Musimy sięgać po gwiazdy, po najwyższe cele. Według mnie decydująca będzie czasówka przedostatniego dnia rywalizacji. Chris będzie w niej mocny, bardzo mocny. Z drugiej strony dobrze przed oczyma mam jego atak z „Delfinatu”. Był silniejszy niż rok temu na Ventoux

– mówił Contador.

Do wyścigu podchodzę ze spokojem, bo od początku sezonu miałem bardzo dobre wyniki. Moje odczucia i forma zbliżone są do tych z 2009 roku, gdy jechałem świetnie

– podsumowywał “El Pistolero”.

Foto: Fabio Ferrari / LaPresse