29 maja: Belluno – Rif. Panarotta (Valsugana), 171 km ****
Górski, ciężki odcinek, oznaczony numerem 18. wystartuje z miejsca narodziny papieża Grzegorza XVI – Belluno. Nazwa miasta pochodzi od celtyckiego słowa “belo-dunum”, co w wolnym tłumaczeniu oznacza “wspaniałe wzgórze”, co niewątpliwe zostało zainspirowane położeniem alpejskiego miasta. Giro odwiedzało Belluno trzykrotnie, tyle sam razy gościło również w pobliskim Nevegal, gdzie w 2011 roku wygrywał Alberto Contador
Meta etapu została wyznaczony w Trydencie, a dokładnie w stacji narciarskiej Rifugo Panarotta. Finisz poprzedza wspinaczka, która na trasie włoskiego touru gościła w latach 1957 (Charly Gaul), 1958 (Miguel Poblet) i1966 (Gianni Motta).
Już 7 kilometrów po starcie z Belluno teren zacznie się wznosić, a zwieńczeniem tego będzie szczyt wspinaczki pod Passo San Pellegrino (kat. 1; 54,5 km; 1918 m n.p.m.; 18,45 km; 6,2%, max. 15%). Początkowo przełęcz nie daje się mocno we znaki – nachylenie pierwszych 5 kilometrów przyjmuje nieco ponad 4%. Jednak im wyżej będą wjeżdżać kolarze, tym podjazd będzie cięższy. Punkt kulminacyjny to odcinek między 12, a 15 kilometrem gdzie nachylenie nie odpuszcza poniżej 10 %, a dochodzi nawet do 15%. Kolejne kilometry są zdecydowanie łatwiejsze, aż do szczytu umiejscowionego na 55 kilometrze.
Następnie zawodników czeka zjazd oraz jazda po łatwiejszym terenie, m.in. przez miejscowości Cavalese i Di Fiemme, gdzie znajduje się strefa bufetu.
Kolejne trudności rozpoczną się na 123 kilometrze – Passo del Redebus (kat. 2; 122,8 km; 4,6 km; 8,7%, max. 15%). Wspinaczka jest dość krótka, ale bardzo stroma – niektóre ekipy mogą wykorzystać ją do podmęczenia rywali. Z jej szczytu do mety pozostaje 48 kilometrów do mety.
Po szybkim zjeździe kolarze pokonają 13,6 kilometra w płaskim terenie, a następnie wjadą na finałowy podjazd – Rifugio Panarotta (kat. 1; 1760 m n.p.m.; 15,85 km; 7,9%, max. 14%). Góra jest sztywna i właściwie nie pozwala na chwilę oddechu. Nachylenie rzadko spada poniżej 7%, a maksymalnie dochodzi nawet do 14%.
Zapowiada się na interesującą rozgrywkę pomiędzy czołówką wyścigu. Różnice w klasyfikacji pozostają sekundowe i przynajmniej 8 zawodników nadal ma spore szanse na końcowe podium. Kto na Rifugio Panarotta poczuje się mocny, będzie miał gdzie atakować po cenne sekundy przed piątkową morderczą czasówką na Monte Grappa.
lotna premia: 88,9 km
górskie premie:
Passo San Pellegrino (kat. 1; 54,5 km; 1918 m n.p.m.; 18,45 km; 6,2%, max. 15%)
Passo del Redebus (kat. 2; 122,8 km; 4,6 km; 8,7%, max. 15%)
Rifugio Panarotta (kat. 1; meta; 1760 m n.p.m.; 15,85 km; 7,9%, max. 14%)
Start do etapu o godz. 12:10, planowany finisz: 16:53-17:33.
Planowany początek transmisji w stacji Eurosport: 14:30.
mapki: RCS Sport