Pierwsze dwa zwycięstwa Adama Yatesa w profi

Jest jednym z największych talentów w peletonie, oczkiem w głowie Brytyjczyków. Chociaż wśród profi ściga się dopiero od tego sezonu, zdołał wygrać już jeden ważny wyścig. W niedzielę Adam Yates przesądził na swoją korzyść Tour of Turkey.

Dwa dni temu 22-letni reprezentant teamu Orica-GreenEdge był najlepszy na górskim etapie z metą w Selcuk, gdzie objął prowadzenie w generalce. Nie oddał jej aż do końca rywalizacji.

Przyjechaliśmy do Turcji, by powalczyć o wygrane etapowe. Nie myśleliśmy specjalnie o klasyfikacji generalnej. Kluczowym dla naszej strategii była moja wygrana na 4. etapie. Dzień wcześniej ewidentnie ode mnie lepszy był jeszcze Rein Taaramäe (Cofidis). Moi koledzy cały czas mi pomagali, ochraniali przed wiatrem, nie straciłem więc wtedy za dużo energii

– tłumaczył jeden z braci Yates.

Adam podziękował swoim kumplom z drużyny, którzy ostatniego dnia wyścigu pewnie dowieźli swojego kapitana do mety. Jego brat bliźniak również nieźle poczynia sobie w zawodowcach. Simon uplasował się m.in. na 12. lokacie w Vuelta al Pais Vasco.

Obaj dali o sobie znać rok temu w Tour de l’Avenir, gdzie Simon wygrał dwa etapy, a Adam był drugi w klasyfikacji końcowej. Następnie Simon triumfował nawet na jednym odcinku Tour of Britain zajmując w generalce najniższe miejsce na podium.