Michael Albasini zdominował Tour de Romandie. 34-letni Szwajcar wygrał jak na razie trzy etapy wyścigu.
Zawodnik australijskiego zespołu Orica-GreenEdge, dla którego ściga się od 2012 roku, znany jest ze swoich niezłych umiejętności w jeździe po górach, w Romandii natomiast pokazał, że niestraszne mu są finisze z grupy czy kilkuosobowej czołówki.
Albasini odniósł w sobotę 20 zwycięstwo w swojej zawodowej karierze. Zaczynał ją 11 lat temu w drużynie Phonak.
Szczerze powiedziawszy, nie robi to dla mnie większej różnicy, czy wygrałem po raz 19, 20 czy 21. Każdy triumf mnie zawsze wyjątkowo cieszy. Na ostatnim podjeździe przyspieszył Jan Bakelants (Omega Pharma-Quick Step), poszliśmy za nim razem z Thomasem Voecklerem (Europcar). Jego atak był nieco ryzykowny w takim momencie
– stwierdził Albasini.
W tej samej chwili jednak goniący uciekinierów peleton nieco zwolnił.
Na ostatnich kilometrach to ja przede wszystkim pracowałem. Wiedziałem, że muszę być z przodu, na pierwszej pozycji. Nie było czasu i miejsca, by bawić się w jakieś gierki. Musiałem zacząć sprint z czuba, zamknąłem jedną flankę, by kontrolować sytuację. Zdawałem sobie sprawę, że jestem w stanie przetrzymać 200 metrów
– dodał zwycięzca etapowy Tour de Suisse, Vuelta a Espana czy Paryż-Nicea.
Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…
Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…
Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…
Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.
Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.
Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.
