Danielo - odzież kolarska

Nairo Quintana jedzie do Włoch po naukę i zwycięstwo

Nairo Quintana nie ukrywa, że celem jego wyprawy na Giro d’Italia (9 maja – 1 czerwca) jest zwycięstwo.

24-letni zawodnik wrócił właśnie do Europy po długim pobycie w domu, gdzie w towarzystwie Jonathana Castroviejo trenował na wysokości niemal 3000 metrów. Lider zespoły Movistar miał w planach występ na trasie Vuelta a Asturias, ale po odwołaniu imprezy przystąpi do włoskiego touru po czterdziestodniowej przerwie w ściganiu.

To nie jest jakaś wielka strata, ponieważ Vuelta a Asturias liczył raptem trzy dni. Do Vuelta a Espana 2012 i zeszłorocznego Tour de France również przystępowałem z marszu

– powiedział kolumbijskiej prasie.

Drugi zawodnik ostatniej Wielkiej Pętli przedstawił swoje zamiary na Giro.

Celem jest walka o zwycięstwo, a przynajmniej uchwycenie podium. Byłbym sfrustrowany, gdyby to uciekło, ale przecież wszyscy jesteśmy tylko ludźmi. Nadal jestem bardzo młody i wciąż się uczę. Giro będzie dobrą szkołą, po to by kiedyś wrócić na Tour z większymi możliwościami.

Quintana bardzo starannie przygotował się na wyprawę do Irlandii i Italii.

Ukierunkowane treningi wykonałem podczas minionych trzech tygodni. To była ciężka praca, m. in. symulacje wybranych etapów Giro czy dopracowanie jazdy na czas. Wyniki są obiecujące, mam nadzieję walczyć o tytuł.

Kolumbijczyk w ostatnim czasie poświęcił wiele uwagi jeździe na czas, zważywszy, że na trasie włoskiego touru znajdą się trzy takie etapy. Ma za sobą testy w tunelu areodynamicznym zespołu Mercedes AMG Petronas F1 na torze w Silverstone.

To było wspaniałe doświadczenie, wiele mogłem się nauczyć. Moja pozycja na rowerze została skorygowana, poprawiliśmy również kilka innych elementów, co złożyło się na znaczne lepsze wyniki.

Quintana uważa, że najtrudniejszym etapem wyścigu, będzie przedostatni, zakończony na Monte Zoncolan. Za największego rywala uważa natomiast Joaquima Rodriqueza (Katusha), wymienił również osoby Rigoberto Urana (Omega Pharma), Cadela Evansa (BMC Racing) i Domenico Pozzovivo (Ag2r). Spodziewa się też dobrej jazdy ze strony kilku młodych kolarzy.

fot. Movistar Team