W tym roku się nie udało, jednak w przyszłym pomysł zostanie wprowadzony w życie. RCS Sport potwierdził już, że na trasie Mediolan-San Remo pojawi się nowy podjazd Pompeiana.
Wzniesienie o długości 5 km i nachyleniu 5% (max. 14%) znajdzie się pomiędzy Cipressą (5,65 km, 4,1%), a Poggio (3,7 km, 3,7%), co oznacza, że La Classicissima najprawdopodobniej straci dotychczasowy charakter wyścigu dla sprinterów.
Pompeiana znajduje się w naszych planach. W tym roku ze względu na osuwiska ziemi musieliśmy odłożyć pomysł na półkę, ale przy pomocy tego podjazdu zamierzamy ożywić Mediolan-San Remo.
– wyjaśnił serwisowi Cyclingnews dyrektor ds. kolarstwa w RCS Sport Mauro Vegin.
Ludzie powinni zrozumieć, że trasa wyścigu od początku ewoluowała, tak jak zmieniało się kolarstwo. Prawda jest taka, że Cipressa i Poggio nie robią wielkiej różnicy. Uważamy, że wyścig został w ostatnich latach zdominowany przez garstkę kolarzy, dlatego chcemy trochę wstrząsnąć tym towarzystwem.
Może popełniamy błąd, ale zamierzamy spróbować. Chcemy sprawić by Mediolan-San Remo stał się bardziej atrakcyjny. Nie ma w tym nic złego, że rozszerzy się lista potencjalnych zwycięzców. To prawda, że Mark Cavendish może już więcej nie pojechać w wyścigu, ale z drugiej strony Alberto Contador wcześniej nigdy tutaj nie wystąpił, tak samo Chris Froome. Mam nadzieję, że za rok zobaczymy ich na linii startu
– dodał Vegin.
fot. RCS Sport
Polskie kolarstwo jest kobietą. Narvaez popsuł plany Pogacara. Tiberi podpisał nowy kontrakt. Wiadomości i wyniki z 4 maja.
Tadej Pogacar chciał wygrać już na otwarcie Giro d'Italia. Słoweniec w finale wiedział jednak, że pokonanie Jhonatana Narvaeza może być…
Zapowiedź 2. etapu Giro d’Italia 2024. 5 maja (niedziela): San Francesco al Campo – Oropa (161 km ⭐️⭐️⭐️).
Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez (Ineos Grenadiers) wygrał pierwszy etap 107. edycji Giro d’Italia i został liderem wyścigu.
Marianne Vos (Team Visma | Lease a Bike) triumfowała w Sigüenza w siódmym dniu La Vuelta Femenina.
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.