Francis Mourey odniósł w miniony weekend jedno ze swoich największych zwycięstw w karierze przełajowca. 33-letni Francuz na trasie Pucharu Świata pokonał całą czołówkę belgijskich kolarzy i to na ich terytorium w Namur.
Zawodnik FDJ.fr nie krył radości po tym sukcesie.
Trudno nie być zadowolonym, gdy sięgasz po sukces w Pucharze Świata w tak ciężkim wyścigu i w tak trudnych warunkach pogodowych. Ok., pokonałem nie tylko wszystkich Belgów, ale również lidera PŚ Larsa van der Haara i innych cudzoziemców
– cytuje Moureya serwis cyclo-cross.info.
Francuz w Namur wygrał drugi w karierze wyścig z cyklu Pucharu Świata. Przed siedmioma laty dokonał tego w Treviso. Sezon wcześniej (2005/06) zdobył też swój jedyny, brązowy medal przełajowych mistrzostw świata.
Trudno porównać oba wyścigi, trasa w Treviso była bardzo szybka, a rywalizacja nerwowa. Tu w Namur mieliśmy rundę wyjątkowo ciężką, ale oba zwycięstwa dostarczyły mi równie pięknych emocji.
Kolarz FDJ.fr, który ma za sobą również całkiem dobry sezon szosowy, zapisany zwycięstwami w Tro Bro Leon i na etapie Circuit de la Sarthe oraz 20. miejscem w Giro d’Italia, liczy na podtrzymanie dobrej passy.
To dopiero moje drugie zwycięstwo w Pucharze Świata, ale często stawałem na podium i zawsze dobrze jechałem. Najwyższy stopień będzie teraz dodatkową motywacją. Główne cele nadal przede mną – mistrzostwa Francji, a przede wszystkim mistrzostwa świata (2 lutego). Postaram się utrzymać wysoki poziom. Teraz liczą się kolejne udane starty i zachowanie dobrego zdrowia.
Polskie kolarstwo jest kobietą. Narvaez popsuł plany Pogacara. Tiberi podpisał nowy kontrakt. Wiadomości i wyniki z 4 maja.
Tadej Pogacar chciał wygrać już na otwarcie Giro d'Italia. Słoweniec w finale wiedział jednak, że pokonanie Jhonatana Narvaeza może być…
Zapowiedź 2. etapu Giro d’Italia 2024. 5 maja (niedziela): San Francesco al Campo – Oropa (161 km ⭐️⭐️⭐️).
Ekwadorczyk Jhonatan Narvaez (Ineos Grenadiers) wygrał pierwszy etap 107. edycji Giro d’Italia i został liderem wyścigu.
Marianne Vos (Team Visma | Lease a Bike) triumfowała w Sigüenza w siódmym dniu La Vuelta Femenina.
Pod nieobecność ubiegłorocznego zwycięzcy, Primoza Roglica, z numerem jeden pojedzie drugi zawodnik tamtego wyścigu Geriant Thomas.