Vincenzo Nibali (Astana) w sezonie 2014 ma stawić czoła ekipie Sky i na trasie Tour de France pokonać samego Chrisa Froome’a. Włoski zawodnik twierdzi, że to w czym tkwi siła brytyjskiej strategii, czyli jazda w oparciu o pomiar mocy, w bojowych warunkach staje się jej słabością.
Lider grupy Astana już raz poradził sobie z machiną Sky, rozbrajając ją na brutalnym etapie podczas tegorocznego Tirreno-Adriatico. W drodze do Porto Sant’Elpidio udowodnił, że kolarstwo to taktyka i instynkt, a nie zachowawcza jazda, wedle wskazań komputerka.
SRM pomaga podczas treningów i przygotowań do startów, ale w czasie wyścigów te liczby nic nie znaczą
– powiedział Nibali w VeloNews.
To jest przydatne, gdy tak jak Sky, pięciu kolarzy prowadzi peleton, jadąc swoje maksimum jeden po drugim zmieniają się na czele i spoglądają w SRM. Co się jednak dzieje w czasie wyścigu? Kręci ci się dobrze, świetnie się czujesz i wówczas jesteś w stanie wyprodukować 10 czy 20 watów ponad swoją normę. Wcale się nad tym nie zastanawiasz, to po prostu się dzieje. Napędza cię skupienie i adrenalina. Twoja głowa jest w innym świecie.
– dodał Rekin z Mesyny.
fot. Fabio Ferrari / LaPresse
Marta Lach wygrała wyścig w Luksemburgu. Olga Wankiewicz na podium w Czechach. Wiadomości i wyniki z 27 kwietnia.
Richard Carapaz (EF Education-EasyPost) triumfował na mecie czwartego, królewskiego etapu Tour de Romandie.
Vuelta España Femenina to pierwsza duża etapówka i pierwszy duży sprawdzian dla najlepszych góralek. Oto trasa, faworytki i plan relacji…
Walijczyk Geraint Thomas wraca na Giro d'Italia i chce jeszcze raz powalczyć o zwycięstwo.
Thibau Nys wygrał po ucieczce dnia górski odcinek Tour de Romandie. Młody Belg w Les Marecottes zdobył życiowy wpis do…
Luke Plapp walczy o miejsce w czołówce Tour de Romandie, a za dobre wyniki w sezonie olimpijskim, w jego ocenie,…