Danielo - odzież kolarska

Katusha nie jest “sexy”

Mimo najlepszego sezonu w swojej historii zespół Katusha zamierza zmienić nieco swój profil. Z „rosyjskiego globalnego projektu kolarskiego”, za którym stoi Igor Makarov, ma się wyłonić drużyna międzynarodowa.

Katusha wielokrotnie w ostatnich latach sięgała po zawodników z zagranicy. Najlepszym przykładem jest wiecznie młody Joaquim Rodriguez czy Alexander Kristoff. Jednak cały czas inwestowała i dawała szansę kolarzom z Rosji.

Od przyszłego roku rozpoczną się zmiany. Chcemy mieć więcej sponsorów i więcej zawodników z zagranicy

– powiedział menadżer ekipy Viatcheslav Ekimov. Co by się zgadzało, ponieważ z sześciu dotychczasowych nowych kolarzy tylko jeden posiada rosyjski paszport.

Do teamu dołączą Jurgen Van den Broeck (z Lotto Soudal), Rein Taaramäe (z Astany), Michael Mørkøv (z Tinkoff-Saxo), Nils Politt (z Stölting) oraz Jhonatan Restrepo. Z zaplecza, Itera-Katusha, przyjdzie Matvey Mamykin.

Tym samym jedynie połowa całej kadry (28) to Rosjanie.

Od samego początku naszego istnienia nie jesteśmy postrzegani jako zespół, który jest sexy. Każdy się boi Rosjan. Bez powodu, bo nasi chłopcy są świetni. Jednak do Rosjan przylgnęła etykietka, że są zamknięci

– tłumaczy rzecznik prasowy Philippe Maertens.