Chris Froome wygrał w tym roku Tour de France oraz Vuelta a Espana, Tom Dumoulin triumfował w Giro d’Italia. Co Brytyjczyk myśli o swoim holenderskim koledze?
On jest zupełnie inny niż moi pozostali rywale. Jest najlepszym czasowcem na świecie, a do tego świetnie sobie radzi w górach. Potrafi utrzymać swoje tempo jazdy. Wydaje mi się, że wśród wszystkich kolarzy z czołówki jeżdżących na generalkę jest właściwie jedynym, który jest w stanie tego dokonać. Nawet wówczas, kiedy trasa prowadzi pod górę i inny przyspieszają. On jedzie swoim mocnym rytmem, chociaż patrząc z boku niektórzy mogliby pomyśleć, że słabnie. To wielka sztuka
– powiedział Froome przy okazji kryterium w Szanghaju, które padło zresztą jego łupem.
Dla 32-latka wiktoria Dumoulina (Sunweb) we włoskim tourze wcale nie była niespodzianką.
Przed Giro rozmawiałem ze znajomymi. Założyłem się z nimi, że Tom wygra. Wiedziałem, że kiedyś ten moment przyjdzie. Dumoulin należy bez dwóch zdań do nowej generacji kolarzy, którym tak naprawdę nie przyszło mi jeszcze stawić czoła w wielkich tourach. Ale cieszę się na pojedynek z Tomem. On mnie tylko motywuje do działania
– dodał kapitan teamu Sky.
Ulle
1 listopada 2017, 10:33 o 10:33
Tylko jakoś organizatorzy wielkich wyścigów nie potrafią zauważyć tego potencjału, jaki dżemie w konfrontacji tych dwóch panów. Nadal bowiem permanentnie marginalizują jazdę na czas i projektują trasy pod przeszacowanych kolarzy pokroju pewnego Kolumbijczyka.
Rumun
5 listopada 2017, 11:50 o 11:50
Zgadzam się z tobą. Nairo z nimi na TdF nie wygra. W górach Tom chyba najsłabszy ale za to może na czasowce wszystkim dorzucić łącznie z Chrisem. Będę trzymał kciuki za Dimulena