Wygrał Eneco Tour, wygrał etap Vuelta a Espana, świetnie zaprezentował się w Paryż-Roubaix. Zdenek Stybar już w pełni zadomowił się na szosie, ale ciągnie wilka do lasu i Czech nie wyklucza udziału w przełajowych mistrzostwach świata.
Decyzję w tej kwestii zawodnik Omega Pharma-Quick Step podejmie w grudniu. Na razie uzgodnił z kierownictwem swojej ekipy, że nadchodzącym sezonie szosowym w pełni skoncentruje się na klasykach wiosennych.
Oprócz tego wystartuję w kilku wyścigach przełajowych, może w pięciu. Kilka dni temu poćwiczyłem w tunelu aerodynamicznym. Przez dwa dni z własnej inicjatywy spędziłem tam łącznie szesnaście godzin. Specjalnie po to poleciałem do USA
– powiedział Stybar.