Daniel Teklehaimanot, którego możemy pamiętać z Tour de Pologne, kiedy jeździł jeszcze w barwach Orica-GreenEdge, jest pierwszym zawodnikiem z afrykańskim paszportem w historii, który wygrał jedną z klasyfikacji w wyścigu WorldTour.
Erytrejczyk z zespołu MTN-Qhubeka okazał się najlepszy w klasyfikacji górskiej 67. edycji Criterium du Dauphine mając 39 punktów przewagi nad zwycięzcą w generalce, pochodzącym z Kenii, Chrisem Froome’m (Sky).
Spełnia się mój sen, strasznie się cieszę. Również dla mojej drużyny
– powiedział Teklehaimanot.
W ogóle „Delfinat”, do którego MTN-Qhubeka przystąpiła z dziką kartą, zakończył się dla ekipy z RPA wielkim sukcesem. Edvald Boasson Hagen meldował się na etapach w top 5, w klasyfikacji punktowej plasując się na drugiej pozycji. W górach świetnie radził sobie Louis Meintjes – w Pra-Loup był szósty, a w Saint-Gervais Mont Blanc trzeci.
Ostatni tydzień był dla nas niesamowity. Każdego dnia walczyliśmy, pokazywaliśmy się, zgarnęliśmy klasyfikację górską. Byliśmy w ucieczkach, tworzyliśmy sprinterski pociąg. To był kapitalny tydzień
– stwierdził dyrektor sportowy Jens Zemke.
MTN-Qhubeka dostała też zaproszenie na Tour de France. Będzie pierwszym teamem z Czarnego Kontynentu, który pojawi się na trasie „Wielkiej Pętli”.