Dobre wspomnienia z Hiszpanii ma Tom Boonen. W 2005 roku Belg został w Madrycie mistrzem świata, pod koniec września będzie chciał powtórzyć ten wyczyn w hiszpańskiej Ponferrada.
33-latek z drużyny Omega Pharma-Quick Step zdaje sobie sprawę z tego, że nie należy do głównych faworytów do zdobycia tęczowej koszulki.
Ale w Madrycie też nie byłem pretendentem do tytułu. Chciałbym po raz drugi w mojej karierze zostać mistrzem świata, jednak jeśli będę musiał pomóc takim zawodnikom jak Greg van Avermaet czy Philippe Gilbert, nie będę miał z tym żadnych problemów
– powiedział „Tom Turbo” Het Laatste Nieuws.
W ostatnich latach Boonen przez kłopoty zdrowotne musiał skreślić ze swojego kalendarza kilka startów w MŚ. W tym sezonie przed czempionatem weźmie jeszcze udział w Vuelta a Espana.
Foto: Jakub Zimoch/rowery.org