Rafał Majka rozpoczyna sezon | Program przełajowych MŚ w Taborze + skład Polski

autor: TomAsz :: 29 stycznia 2024, 16:28

fot. ©AlUla Tour/Charly Lopez

Mathieu van der Poel zrezygnuje z przełajów? Egan Bernal odnalazł dawnego siebie. Wiadomości z poniedziałku, 29 stycznia.

Wiadomości dnia

Rafał Majka (UAE Team Emirates) rozpocznie we wtorek swój czternasty zawodowy sezon startem na Półwyspie Arabskim.

Pięcioetapowy wyścig AlUla Tour (2.1) po raz czwarty będzie promował cuda światowego dziedzictwa regionu AlUla, położonego w północno-zachodniej części Arabii Saudyjskiej.

Profil wyścigu promuje sprinterów oraz dynamicznych kolarzy, błyszczących na krótkich wspinaczkach. Małym wyjątkiem będzie ostatni etap, z metą w Skyviews of Harrat Uwayrid, który poprzedzi wymagająca ścianka (2,8 km; 12,5%) oraz 7-kilometrowy dojazdy na płaskowyżu.

Swoje do klasyfikacji generalnej może dorzucić wiatr, zapowiadany przez organizatora szczególnie na trzecim etapie, za sprawą zupełnie nowej końcówki, poprowadzonej wokół AlUla Camel Cup Track.

W rywalizacji weźmie udział 17 zespołów, z czego 9 WorldTemów: Astana Qazaqstan, Bahrain Victorious, Bora-hansgrohe, Cofidis, Movistar Team, Jayco AlUla, Team dsm-firmenich PostNL, Soudal Quick-Step i UAE Team Emirates.

Codzienne transmisje z wyścigu przeprowadzi kanał Eurosport 2, od godziny 12:30.

Program AlUla Tour 2024:

30 stycznia – etap 1: AlManshiyah Train Station – AlManshiyah Train Station (149,1 km)
31 stycznia – etap 2: Winter Park – Sharaan Nature Reserve (199,1 km)
1 lutego – etap 3: AlUla International Airport – AlUla Camel Cup Track (170,6 km)
2 lutego – etap 4: Hegra – Maraya (142,2 km)
3 lutego – etap 5: AlUla Old Town – Skyviews of Harrat Uwayrid (150,2 km)

Mathieu van der Poel w niedzielę wygrał swój setny wyścig przełajowy na poziomie zawodowym, a już w następną niedzielę wróci do Taboru, gdzie w 2015 roku zdobył swój pierwszy z pięciu tytułów przełajowego mistrza świata.

29-letni Holender, w wypowiedzi po zakończeniu Pucharu Świata w Hoogerheide, zasugerował, że to mogą być jego ostatnie takie mistrzostwa świata i ostatni taki sezon przełajowy.

To może być miłe, mój pierwszy tytuł mistrz świata w Taborze, ale i ostatni. Wciąż ścigam się po tytuł mistrza świata. Inne wyścigi przełajowe są piękne, ale nie są już celami

– powiedział.

Jeszcze nie wiem [co z kolarstwem przełajowym], nie zdecydowałem. Dopóki będę czerpać przyjemność ze ścigania się w stylu crossowym, będę to nadal robić. Ale to musi mieć sens. Pewnego dnia widzę siebie spędzającego cała zimę w Hiszpanii. Wartością dodaną będzie zwłaszcza cisza i spokój.

Egan Bernal z pozytywnymi odczuciami zakończył wyścig o tytuł mistrza Kolumbii. Zawodnik Ineos Grenadiers w niedzielę zdobył w Tunja brązowy medal, ale nie to było dla niego najważniejsze.

27-latek w rozmowie z „Deportes RCN” wyznał, że wreszcie jechało mu się jak sprzed wypadku przed dwoma laty, w którym złamał ponad 20 kości.

W jakimś sensie poczułem się nawet nostalgicznie, czułem się jak Egan z przeszłości, dając z siebie wszystko, bez strachu o to, czy odpadnę na podjeździe. Rywalizowałem tak jak w przeszłości, bez strachu. Na powrót to poczułem.

Bernala czeka teraz sprawdzian w Tour Columbia (6-11 lutego), gdzie stanie na czele reprezentacji Kolumbii, a następnie przylot do Europy i start w O Gran Camiño (22-25 lutego). Te dwa wyścigi powiedzą więcej o rzeczywistym poziomie zwycięzcy Tour de France 2019.