Danielo - odzież kolarska

Plany startowe na 2024 Evenepoela i Van Aerta | Japończyk w EF-EasyPost

Remco Evenepoel

Trasa Tour of the Alps. Sebastian Berwick wzmocni Caja Rural. Nys zatrzymany na dłużej. Wiadomości ze środy, 22 listopada.

Wiadomości dnia

„Het Laatste Nieuws” ma mieć wgląd do planów startowych Wouta van Aerta i Remco Evenepoela na rok 2024.

Zawodnik Jumbo-Visma wiosną będzie celował w monumenty Ronde van Vlaanderen i Paryż-Roubix, których wciąż nie wygrał, a następnie wyruszy na Giro d’Italia.

Belg ma tym razem pominąć Mediolan-San Remo oraz prawdopodobnie również E3 Harelbeke i Gandawa-Wevelgem. Po rozpoczęciu sezonu w Volta ao Algarve, pojawił się na Strade Bianche i Dwars przed Vlaanderen, jako podprowadzenie do „De Ronde” i „Roubaix”.

W drugiej części sezonu w planie Van Aerta znajdują się Igrzyska Olimpijskie. Bardzo możliwe, że zadebiutuje w Vuelta a Espana. Tam chciałby przygotowywać się do mistrzostw świata w Zurychu.

Remco Evenepoel sezon również ma rozpocząć w Algarve, następnie pojedzie na Paryż-Nicea.

W przypadku lidera Soudal Quick-Step rozważane są klaski takie jak Mediolan-San Remo, Amstel Gold Race czy Fleche Wallonne. Oczywiście pojedzie w Liege-Bastogne-Liege, którego dwie ostatnie edycje były jego.

Po przerwie Belg sprawdzi formę w Criterium du Dauphine, a następnie zadebiutuje w Tour de France. W planie widnieją również paryskie igrzyska i mistrzostwa świata.


Sebastian Berwick opuści Israel-Premier Tech, w wyniku podpisania rocznej umowy z Caja Rural-Seguros RGA.

23-letni Australijczyk ma za sobą niezły sezon. Wygrał etap i klasyfikację końcową Tour Alsace (2.2), był trzynasty w Tour Down Under oraz trzeci na etapie Giro d’Italia. W nowym zespole liczy na więcej startów na własne konto.

Myślę, że to dobra okazja na odgrywanie jeszcze ważniejszej roli w zespole. Mam nadzieję, że na tym etapie mojej kariery otrzymam więcej szans dla siebie. Uważam siebie za górala, lubiącego atakować. Ekipa bardzo wierzy w moje umiejętności i mam nadzieję, że jej nie zawiodę.


W grupie EF Education-EasyPost swoje miejsce znajdzie Yuhi Todome.

21-letni Japończyk, który podpisał dwuletni kontrakt, potrafi jeździć po górach i na czas. Był mistrzem kraju juniorów w tej specjalności, a w klasyfikacji generalnej tegorocznego Tour de l’Avenir zajął 24. miejsce.

Tour de France po raz pierwszy zobaczyłem w telewizji jako junior i od razu pomyślałem: ‘to jest super!’. Moja rodzina była bardzo wzruszona, gdy usłyszała wiadomość, że będę ścigać się w EF Education-EasyPost. Od początku kariery kolarskiej mogłem liczyć na wsparcie rodziny. Marzenia naprawdę się spełniają! Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę startować dla tak wspaniałej drużyny. Wiem, że trudno jest odnieść sukces na poziomie WorldTour, ale dam z siebie wszystko.


Lidl-Trek nie czekał na wygaśnięcie umowy z Thibautem Nysem w 2024 roku, przedłużając kontrakt z 21-latkiem do końca 2026.

Kontrakt z Belgiem dotyczy również startów w przełajowej drużynie Baloise Trek Lions.

Nys w tym sezonie ma na koncie zwycięstwo w wyścigu przełajowego Pucharu Świata oraz na rowerze szosowym w Grosser Preis des Kantons Aargau i na etapie Tour of Norway.


Organizator Tour of the Alps zaprezentował trasę kwietniowego wyścigu. Podczas pięciu dni rywalizacji, podprowadzającej pod Giro d’Italia, podjazdów nie zabraknie, jednak wspinaczki na samą metę kolarze nie uświadczą.

mapka Tour of the Alps 2024

Wyścig wyruszy z Włoch, pierwszego dnia dwukrotnie zaglądając na Penone (4,3 km, 9,4%), z którego do mety w Kurtinig an der Weinstraße pozostanie 17 kilometrów.

Na drugi dzień zaplanowano najdłuższy odcinek, niemal 190 kilometrów z Włoch do Austrii, z jedną niespodzianką, wspinaczką na Gnadenwald (4,5 km przy 7,6%), zlokalizowaną niespełna 14 kilometrów przed finiszem w Stans.

Trzeci odcinek pozostanie w Austriackiej części Alp, w drugiej części trasy dwukrotnie prowadząc przez ścianki Weerberg (3,2 km, 9,9%) i Pillberg (3,2 km, 10,3%).

Królewskim etapem będzie czwarty, przedostatni, liczący niecałe 142 kilometry, z przewyższeniem prawie 4000 metrów. Zabawa w Trydencie rozpocznie się od Passo di San Lugano, następnie wyrośnie Passo di Redebus, a w drugiej części Passo di Compet (10,2 km, 8,3%), Passo di Vetriolo (9,4 km, 8,7%) i Col San Marco.

Na pożegnanie z 47. Tour of the Alps pozostanie jazda Levico Tere – Levico Terme, z dwukrotnym podejściem na Palu del Fersina (12,5 km; 6,2%).

Tour of the Alps 2024:

15 kwietnia – etap 1: Egna – Kurtinig an der Weinstraße (133,3 km)

16 kwietnia – etap 2: Salorno – Stans (189,1 km)

17 kwietnia – etap 3: Schwaz – Schwaz (127 km)

18 kwietnia – etap 4: Laives – Borgo Valsugana (141,3 km)

19 kwietnia – etap 5: Levico Terme – Levico Terme (118,6 km)