Danielo - odzież kolarska

Obawy Kopecky | Co się wydarzyło po Angliru? | Van Aert chce Giro

Lotte Kopecky

Przyszłoroczne igrzyska olimpijskie skomplikują kalendarz wielu zawodnikom. Zeeman zdradza co się wydarzyło w Jumbo-Visma po etapie na Angliru. Wiadomości z piątku, 27 października.

Wiadomości dnia

Mistrzyni świata Lotte Kopecky nie jest pewna czy przyjedzie na przyszłoroczny Tour de France Femmes.

Wyścig rozpocznie się 12 sierpnia w Rotterdamie, a dzień wcześniej Belgijka wystartuje w Paryżu w wyścigu olimpijskim w omnium.

Na tę chwilę nie wiem czy pojadę w Tourze, decyzję o tym podejmę nieprędko. Rozmawiałam już o tym z Dannym Stamem [menedżerem sportowym SD Worx]. Najpierw skupimy się na wiośnie, a dopiero potem przekonamy się, czy wyjazd na Tour jest możliwy. W każdym razie porzucenie omnium nie wchodzi w grę

– powiedziała Kopecky, w rozmowie z „Het Nieuwsblad”.

Mistrzyni świata zdobył już sześć złotych medali w czterech mistrzostwach świata w kolarstwie torowym, ale medalu z igrzysk olimpijskich, zarówno na torze, jak i na szosie, wciąż jej brakuje.

Belgijka w tym roku niespodziewanie zajęła drugie miejsce w Tourze, teraz nie przewiduje jednak podobnego scenariusza następnym razem.

W ostatniej edycji Tourmalet był wymagającym etapem, teraz na koniec są dwa trudne etapy. A ja nie jestem góralką. Przejście z toru na szosę nie jest problemem samym w sobie i nie jest to moją największą obawą. Tour po prostu jest bardzo ciężki, a po omnium czujesz się nie tylko wypruta fizycznie, ale także psychicznie. Musimy się temu uważnie przyjrzeć po klasykach.


Dyrektor sportowy Jumbo-Visma, Merijn Zeeman, potwierdził, że Primoz Roglic, Jonas Vingegaard i Sepp Kuss mieli współpracować na etapie zakończonym na Angliru podczas ostatniego Vuelta a Espana.

W rozmowie z podcastem „WielerFlits” Zeeman opowiedział co działo się w holenderskim zespole. Na tym etapie trójka z Jumbo zostawiła wszystkich rywali za sobą. Zamiast dowieźć prowadzonego w wyścigu Kussa do mety, Słoweniec i Duńczyk odjechali Amerykaninowi. Wygrał Roglic, a Vingegaard zbliżył się do Kussa na osiem sekund w klasyfikacji generalnej.

Wszystko co wydarzyło się do tego momentu było pracą zespołową, ale na Angliru powinni byli pozostać razem. Atak, aby zmusić rywali do pracy, to coś innego niż atakowanie siebie nawzajem

– przyznał Zeeman, który stara się zrozumieć swoich kolarzy.

Musimy jednak zaznaczyć: wspinasz się po wzniesieniach o nachyleniu 20%. Ścigasz się z tętnem 200 uderzeń na minutę. Nie można oczekiwać, że ci faceci w takich chwilach zachowają jasność myśli.

Zeeman ujawnił, również że to Roglic miał największe opory przed dowiezieniem Kussa na czele wyścigu do Madrytu. Wspominał tu spotkanie zespołu po etapie na Angliru.

Zebrałem ośmiu dorosłych mężczyzn i powiedziałem: “Chłopaki, coś się dzisiaj wydarzyło. Mam na ten temat swoje przemyślenia, ale myślę, że o wiele ważniejsze jest to, co wy myślicie. Co chcemy? Kim właściwie jesteśmy?”

Siedmiu zawodników jednomyślnie zgodziło się: [zwycięstwo Kussa] musi być ostatecznym celem. Primozowi przyszło to trudniej, ale dołączył do grupy. Zrobił to także dlatego, że jego koledzy jednoznacznie wyrazili poparcie. W końcu powiedział: “Sepp musi wygrać i może na mnie liczyć”.


Wout van Aert (Jumbo-Visma) w przyszłym sezonie chciałby wystartować w Giro d’Italia.

Belg powiedział to na początku tego miesiąca, podczas wywiadu w przededniu mistrzostw świata w kolarstwie gravelowym. Zapytany przez dziennikarza „La Gazzetta dello Sport”, czy w przyszłym roku po raz pierwszy wystartuje w Giro, Belg nie ukrywał swoich zamiarów.

Mam nadzieję. Bardzo chciałbym, ale to nie tylko moja decyzja. W przyszłości chcę wystartować również w Vuelcie, ale jeśli nie pojadę w Tourze, to Giro będzie moim pierwszym wyborem.


Grupa EF Education-EasyPost przedłużyła kontrakt z Amerykaninem Neilsonem Powlessem na następne 4 lata.

Dłużej w Jayco-AlUla pozostaną natomiast Lawson Craddock, Michael Hepburn i Christopher Juul Jensen.

Amerykanin na jeden sezon, Australijczyk i Duńczyk do 2025 roku.