Danielo - odzież kolarska

Tour de Pologne 2023: etap 3 – mapki/przekroje

Zapowiedź 3. etapu Tour de Pologne 2023. 31 lipca (poniedziałek): Wałbrzych – Duszniki-Zdrój (162,3 km).

Trzeci etap Tour de Pologne to pofałdowana próba przez Góry Sowie i Sudety, na której suma przewyższeń to 3257 metrów.

Etap wyruszy z Wałbrzycha, dawnego miasta górniczego. Dziś góruje nad nim XIII-XIV-wieczny zamek Książ, a w okolicy podziwiać można też zbudowaną jeszcze na początku XX wieku palmiarnię. Jak dotąd Tour de Pologne odwiedził to miasto ośmiokrotnie, w tym ostatnio w 2012 roku.

Zaraz po starcie kolarze zmierzą się z serią niewielkich wspinaczek. Te z pewnością wpłyną na skład ucieczki. Dwie premie górskie czekają już w pierwszej części ścigania. Pierwszą jest krótka wspinaczka pod Walim (3 km; 7,4%), skąd zawodnicy zjadą do Pieszyc, gdzie czeka premia specjalna.

Dalej wyrośnie Przełęcz Jugowska. Oficjalny profil wskazuje, że jest to stroma wspinaczka – w rzeczywistości na tej drodze nachylenie nie przekracza 10%, a na znacznej części podjazdu oscyluje w okolicach 4-6%. Dalej czeka jeszcze niekategoryzowany podjazd pod Przełęcz Woliborską (6 km; 4%).

Za półmetkiem wyrośnie kolejna niekategoryzowana wspinaczka – Srebrna Góra (2,8 km; 7,8%), ale wjazd do Kotliny Kłodzkiej, m.in. w okolicy Polanicy Górnej, nie będzie wymagający.

Kluczowym punktem powinna być wspinaczka pod Zieleniec, zaplanowana na kilkanaście kilometrów przed metą. Organizatorzy w ramach premii górskiej postanowili skategoryzować również łatwiejszy odcinek za najwyższym punktem podjazdu. W rzeczywistości istotne jest pierwsze 6 kilometrów, gdzie nachylenie wynosi średnio 5,4%, a momentami doskakuje powyżej 12%. Tu można spodziewać się podziału peletonu, a być może jakiejś śmiałej akcji.

Celem przeprawy przez Zieleniec jest debiutujące na trasie Tour de Pologne miasteczko Duszniki-Zdrój, będące znaną miejscowością uzdrowiskową od XVIII wieku. Znalazło się ono w granicach Polski po II wojnie światowej. W dawnym młynie papierniczym znajduje się dziś muzeum papiernictwa, które wspomina dawniej istotny dla miasteczka przemysł. Ponadto co roku odbywa się tu Międzynarodowy Festiwal Chopinowski, nad miastem znajduje się zaś arena biathlonowa, na której w 2021 roku odbyły się mistrzostwa Europy w biathlonie. To właśnie tu, na Jamrozowej Polanie, finiszowali będą zawodnicy.

Końcowy podjazd nie jest aż tak trudny, jak ścianki w Szczyrku i Przemyślu, widziane na Tour de Pologne w ostatnich latach. Dojazd na ostatni kilometr jest nieco pofałdowany, następnie 800 metrów przed metą, za skrętem w prawo, liczniki nagle pokażą około 14%, a maksymalnie 19%. Taki stan rzeczy utrzyma się przez 400 metrów – potem droga będzie płaska przez 400 metrów, aż do mety.

Na papierze najbardziej prawdopodobnym rozwiązaniem wydaje się selekcja na Zieleńcu i walka o pozycję na ostatniej “ściance” – podjazdy nie są bowiem wystarczająco trudne i wystarczająco blisko mety, aby mocno rozszarpać stawkę. Chrapkę na etapowy sukces powinni zatem mieć klasykowcy. Niemałe szanse mają ponadto uciekinierzy, choć w tygodniowych wyścigach takich jak Tour de Pologne śmiałkowie rzadko dostają szansę, aby błysnąć.

Premie górskie:
Walim (28,2 km – 134,1 km przed metą; 3 km; 7,4%, maks. 14,8%, kat. 2)


Przełęcz Jugowska (50,1 km – 112,2 km przed metą; 8 km; 3,4%, kat. 2)


Zieleniec (150,6 km – 11,7 km przed metą; 11 km; 2,9% – w tym 6 km; 5,4%, maks. 12,8%, kat. 2)

Lotne premie:
brak

Start honorowy do etapu o godz. 12:20, start ostry – 12:35 po 6-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 16:11-16:44.

mapki i profile: LangTeam