Danielo - odzież kolarska

Tour de France Femmes 2023: etap 8 – przekroje/mapki

Zapowiedź 8. etapu Tour de France Femmes 2023. 30 lipca (niedziela): Pau – Pau (22,6 km; jazda indywidualna na czas).

Czasówka na zakończenie Tour de France Femmes. Tu okaże się, kto stanie na podium wyścigu: zwycięstwo jest raczej kwestią zamkniętą, ale kolejność na podium już niekoniecznie.

Profil 8. etapu Tour de France Femmes 2023

Wyścig kończy się czasówką w Pau, w stolicy departamentu Pireneje Atlantyckie, w regionie Nowa Akwitania. Miasto z racji położenia u bram Pirenejów pojawia się bardzo często na trasie Tour de France, regularnie w ostatnich 10 latach, a w sumie ponad 70 razy w historii męskiego wyścigu.

Czasówka w Pau kończy Tour de France Femmes i stanowić ma przeciwwagę dla niesamowicie trudngo górskiego etapu, który rozegrano wczoraj w Pirenejach. 22,6 kilometra to dość klasyczny dystans, aczkolwiek czasówki nie pojawiają się regularnie w etapówkach  kalendarza wyścigów elity kobiet.

Trasa jest płaska, ale na ostatnich 10 kilometrach odczuć da się obniżenie terenu, co przy braku technicznych sekcji powinno faworyzować specjalistki w jeździe na czas.

Jedyną przeszkodą na trasie jest wspinaczka na niewielką górkę w Basdarros (1,4 km; 7,4%), z którą należy się zmierzyć między 11 a 12 kilometrem trasy. W finale droga idzie do góry przed samą metą, ale to odcinek tylko 400 metrów, o średnim nachyleniu 4,6%.

Faworytkami do wygrania tej próby są Marlen Reusser (SD Worx), Riejanne Markus (Jumbo-Visma) i Annemiek van Vleuten (Movistar Team), a także liderka wyścigu Demi Vollering (SD Worx). Do walki o miejsce w pierwszej dziesiątce, a być może wyżej, powinna włączyć się za to Agnieszka Skalniak-Sójka (Canyon//SRAM).

Co z klasyfikacją generalną? Demi Vollering (SD Worx) ma na tyle dużą przewagę nad rywalkami i prezentuje tak dobrą dyspozycję, że obrona prowadzenia i wygranie wyścigu są raczej przesądzone.

Walka toczy się jednak o drugie miejsce. Katarzyna Niewiadoma (Canyon//SRAM) ma tylko 38 sekund przewagi nad Annemiek van Vleuten (Movistar Team) i 45 sekund nad Lotte Kopecky (SD Worx).

Van Vleuten to mistrzyni świata i mistrzyni olimpijska w jeździe na czas, Kopecky to mistrzyni Belgii w tej konkurencji. W teorii Holenderka powinna nadrobić nad Polką i Belgijką, ale jest z tej trójki najbardziej zmęczona i wczoraj nie była w stanie wykrzesać z siebie spodziewanego poziomu mocy.

Niewiadomej będzie trudno obronić drugą pozycję i pokonanie Van Vleuten byłoby sporym wyczynem, choć Polka w przeszłości miewała już bardzo dobre dni na rowerze czasowym. 45 sekund nad Kopecky to bufor dobry, ale nie komfortowy. Belgijka w ostatnich dniach napracowała się jednak znacznie więcej, jeździła w koszulce liderki, więc ostatniego dnia może nie mieć już sił na dobrą czasówkę.

Premie górskie:
brak

Lotna premia:
brak

Zawodniczki startują co minutę, ostatnia dwudziestka w dwuminutowych odstępach. Start pierwszej zawodniczki o godzinie 14:38, finisz Demi Vollering około 17:30.

Agnieszka Skalniak-Sójka na trasę wyruszy o 15:47, Marta Lach o 15:50, a Katarzyna Niewiadoma z rampy zjedzie jako przedostatnia, o 16:59.

mapki i profile: ASO/Geoatlas