Komisja Dyscyplinarna Międzynarodowej Unii Kolarskiej na 30 dni zawiesiła Filipa Maciejuka, za spowodowanie kraksy podczas tegorocznego klasyku Ronde van Vlaanderen, który odbył się 2 kwietnia.
Kara zaczęła obowiązywać 25 lipca, co oznacza, że Maciejuk nie będzie mógł wystąpić w reprezentacji Polski na mistrzostwach świata w Glasgow.
Komisja Dyscyplinarna uznała, że kolarz Bahrain Victorious naruszył artykuł 12.4.007 Regulaminu UCI, przyczyniając się do upadku kilku kolarzy w peletonie, w wyniki jazdy poza trasą wyścigu.
Maciejuk na 140 kilometrów przed metą jechał po lewej stronie drogi, przesuwając do przodu na odcinku szerokiego pobocza. Ten przeszedł w trawiasty odcinek, który po opadach deszczu zmienił się w sadzawkę.
Maciejuk wjechał na trawę, a w momencie próby powrotu na drogę stracił panowanie nad rowerem, wpadając z impetem w zawodników znajdujących się w szpicy peletonu. Doszło do dużej kraksy, w wyniku której kilkunastu kolarzy wylądowało na asfalcie. Komisja sędziowska natychmiast zareagowała, wykluczając sprawcę karambolu z wyścigu.
W kraksie najbardziej ucierpiał Tim Wellens (UAE Team Emirates), który w czterech miejscach złamał obojczyk. Belg od tego czasu wystartował tylko w Tour of Slovenia.
UCI przypomina, że kolarzom surowo zabrania się korzystania z chodników, pasów lub ścieżek rowerowych, które nie stanowią części trasy wyścigu, a każde naruszenie zasad bezpieczeństwa, powodujące bezpośrednie zagrożenie dla innych, podlega postępowaniu dyscyplinarnemu.
DonYoorando
27 lipca 2023, 11:23 o 11:23
Taki Salomonowy Wyrok.
Niby skazany, winny ale nie skrzywdzony.
Kuba
27 lipca 2023, 12:56 o 12:56
Czy Salomonowy Wyrok…? Ja bym bardziej powiedział, że kolejna kompromitacja UCI. Po pierwsze to minęły już prawie 4 miesiące od zdarzenia (chyba, że UCI zleciła ekspertyzę pomiaru długości skarpet i ich wpływu na zaistniałe zdarzenie). A po drugie, to Filip i tak by nie wystąpił na mistrzostwach świata. Chodzi bardziej o TdP.
A biorąc pod uwagę “chamówę” Philipsena z TdF i jego całkowitą niewinność wg UCI, to Maciejuk wychodzi trochę na kozła ofiarnego jako składany na ołtarzu walki UCI o bezpieczny peleton.
Exxx
29 lipca 2023, 12:15 o 12:15
Nie porównuj walki w sprincie do tego przykładu.