Nie żyje Gino Mäder

Zmarł 26-letni Gino Mäder. Kolarz Bahrain Victorious upadł na zjeździe podczas wczorajszego etapu Tour de Suisse.

Szwajcar zaliczył kraksę na zjeździe z ostatniego podjazdu dnia, Albulapass, prowadzącego na metę w La Punt. Wstępne komunikaty organizatorów i ekipy Bahrain Victorious wskazywały, że Mäder został odnaleziony w korycie strumienia i musiał być reanimowany. Zdjęcia z miejsca zdarzenia pokazują, że do upadku doszło przy obudowanym kamieniami tunelu w zboczu góry.

Jak wyjaśnił Roland Kretsch, lekarz Tour de Suisse, znalazł Mädera na miejscu wypadku bez pulsu. 25-minutowa reanimacja okazała się skuteczna. „Wrócił do życia, znów miał bicie serca” – powiedział Kretsch „Blickowi”.

Mäder trafił do szpitala kantonalnego w Chur na oddział traumatologii. Niestety jego obrażenia okazały się zbyt poważne.

Pomimo wysiłków wspaniałego personelu szpitala Chur, Gino nie udało się pokonać tego ostatniego i największego wyzwania i o 11:30 pożegnaliśmy jedną z rozpromienionych twarzy naszego zespołu

– napisał jego zespół.

Jesteśmy zdruzgotani utratą naszego wyjątkowego kolarza. Jego talent, poświęcenie i entuzjazm były inspiracją dla nas wszystkich. Był nie tylko niezwykle utalentowanym kolarzem, ale także świetnym człowiekiem poza sportem. Składamy najgłębsze kondolencje jego rodzinie i bliskim, a nasze myśli są z nimi w tym trudnym czasie. Ekipa Bahrain Victorious będzie ścigała się ku czci Gino, zachowując pamięć o nim na każdym wyścigu z naszym udziałem. Jesteśmy zdeterminowani, aby pokazać ducha i pasję Gino, który na zawsze pozostanie częścią naszego zespołu

Mäder dołączył do profesjonalnego peletonu w 2019, w ekipie Dimension Data. Wcześniej, w poprzednim roku, zajął trzecie miejsce w ogólnym rankingu Tour de l’Avenir. Dwa lata później dołączył do Bahrain Victorious. W barwach zespołu w pierwszym sezonie zwyciężył na etapie Giro d’Italia, a także na piątym miejscu ukończył Vuelta a Espana, jednocześnie zdobywając klasyfikację młodzieżową.