Jonathan Vaughters po niedzielnym etapie Giro d’Italia nie powstrzymał się przed wbiciem szpili Thibautowi Pinotowi (Groupama-FDJ).
Bardzo aktywny na „Twitterze” szef grupy EF Education-EasyPost, komentując porażkę Bena Healyego, którego w Bergamo pokonał Brandon McNulty (UAE Team Emirates) napisał: „Jestem dumny, widząc, że Ben Healy pogratulował zwycięzcy i że nie poszedł płakać do mediów o tym, jak życie jest czasami niesprawiedliwe. Wspaniałe podejście. Wspaniała osoba. Świetny kolarz”.
Przytyk był jasny i dotyczył Pinota, który w piątek przegrał z Einerem Rubio (Movistar Team), w konsekwencji braku współpracy na finałowym podjeździe ze strony Jeffersona Cepedy z EF Education. Francuz na mecie nie krył swego rozgoryczenia i żalu. „Najbardziej nie chciałem żeby wygrał Cepeda” – wyrzucił z siebie.
Wpis Vaughtersa nie przeszedł niezauważony. Jeden z komentatorów wrzucił „Po prostu @ go, tchórzu”, co popchnęło Amerykanina do odpowiedzi. „Nie jestem pewien, czy zapłakany @ThibautPinot dałby radę to przeczytać”.
Wywołany do tablicy Francuz odpowiedział pytająco „A kim ty jesteś?”. Na to przypomniał o sobie nie kto inny jak kumpel Vaughtersa z US Postal, Lance Armstrong we własnej osobie, dopisując ciąg dalszy komentarzem „Kim on jest? Jest pieprzonym klaunem. Przynajmniej od czasu kiedy go poznałem, przed z górą 30 laty”.
Romain
22 maja 2023, 18:03 o 18:03
Poziom zabaw w piaskownicy… szkoda miejsca na portalu na takie „niusy”
reko
23 maja 2023, 12:46 o 12:46
no…i to mi się podoba. Cyt. klasyka z pewnego filmu-przydałoby się trochę luzu w tym nudnym jak @ mieście.” Nie podoba mi się kołek w pupie w środowisku kolarskim i ogólna spina. Oczywiście wiem, że do poziomy z cohones dyskusja w świecie kolarskim nie zejdzie (czasami szkoda), ale trochę kolorytu i pieprzu by się czasami przydało. Niech ludzie mówią co myślą, niech się dzieje…za dużo poprawności, za mało luzu.
Antyidiotyzm
25 maja 2023, 21:23 o 21:23
Reko przenieś się na pudelka i na fejsa Dody jak brakuje Ci szajsu