Giro d’Italia 2023. João Almeida: “będę zadowolony z podium”

João Almeida po raz czwarty w karierze walczy o wygranie Giro d’Italia. 24-latek do walki o maglia rosa podchodzi ostrożnie i deklaruje, że miejsce na podium zadowoli jego ambicje.

Almeida do czołówki Giro d’Italia wdarł się przebojem w 2020 roku i od tego czasu co roku wraca do Italii. W pierwszy starcie zajął czwarte miejsce, rok potem przyjechał szósty, a rok temu wycofał się po siedemnastu etapach, opuszczając wyścig jako czwarty kolarz w klasyfikacji generalnej.

W tym roku Portugalczyk jedzie po kolejne miejsce w czołówce. Po piętnastu etapach jest liderem klasyfikacji młodzieżowej i zajmuje trzecie miejsce, 20 sekund za Primozem Roglicem (Jumbo-Visma) i 22 sekundy za Geraintem Thomasem (Ineos Grenadiers).

Czuję się normalnie, jak zwykle. Może nieco lepiej na podjazdach. Miejmy nadzieję, że to dobry prognostyk na ostatni tydzień. Przed nami bardzo trudne etapy. Może Thomas patrzy na to zbyt optymistycznie, ale ja spodziewam się większych różnic przed czasówką

– ocenił, gdy dziennikarze spytali o analizę Thomasa, który prognozował wciąż niewielkie różnice między najlepszymi przed przedostatnim etapem.

Ostatnie dwa tygodnie mogły być nudne dla fanów, ale [dla nas] ciągle były trudne. Mam nadzieję, że jutro zobaczymy ataki. Nie wiem czy [rywale] będą czekali, póki co Primoz był bardzo cierpliwy, Geraint Thomas też jedzie defensywnie. Wczoraj spodziewałem się, że Roglic zaatakuje. Nie wiem czy dochodzi do siebie po kraksie, blefuje, czy może nie czuje się najlepiej. Nie wiem. Na pewno nie jest to normalne, że jedzie z tyłu. Nie wiem kto jest mocniejszy. Może Primoz? Ale nie wolno skreślać Gerainta Thomasa

– analizował lider UAE Team Emirates.

Almeida zaatakował rywali na krótkiej wspinaczce w finale piętnastego etapu, ale wiele nie zyskał.

Wczoraj czułem się dobrze, więc spróbowałem. Jak będę się dobrze czuł, to zaatakuję

– zapowiedział

Będę zadowolony z podium. Oczywiście spróbuję powalczyć zwycięstwo, ale z podium będę się cieszył.