Danielo - odzież kolarska

Cian Uijtdebroeks ma nadzieję na start w Vuelta a Espana

Cian Uijtdebroeks w koszulce reprezentacyjnej

Belgia to nie tylko Remco Evenepoel. Już nie długo w ślady swego starszego kolegi może pójść Cian Uijtdebroeks.

19-latek ma za sobą pierwszy sezon w zawodowym peletonie. Startował w mniejszych wyścigach, m.in. zajmując 8. miejsce w Tour of Norway, 3. w Sibiu Cycling Tour i 16. w Tour of the Alps. To, że rośnie grandtourowiec na schwał udowodnił podczas Tour de l’Avenir, gdzie wygrał dwa górskie etapy i klasyfikację generalną.

Chciałem powalczyć o klasyfikację i przekonać się co mogę zdziałać w jedenastodniowym wyścigu. Poziom był bardzo wysoki. Nawet teraz nie mogę uwierzyć, że moje nazwisko znajduje się na honorowej liście, obok Pogacara, Bernala i innych gwiazd. Byli moimi idolami. I są nimi do dziś. Czasami trudno to pojąć, bo chcę im kibicować, ale jednocześnie są moimi rywalami

– mówi Uijtdebroeks, w rozmowie z „RTBF”.

Sezon 2023 dla zawodnika Bory-hansgrohe będzie się różnił od poprzedniego.

Chcemy do mojego programu wprowadzić tygodniowe wyścigi etapowe na poziomie WorldTour. Mam na myśli np. Volta a Catalunya czy Criterium du Dauphine, także po to, aby sprawdzić, czy już będę potrafił włączyć się do gry w klasyfikacji generalnej.

Uijtdebroeks po cichu liczy również na swój debiut w Wielkim Tourze.

Jest jeszcze znak zapytania dotyczący udziału w Grand Tourze. Dlaczego by nie spróbować, w przypadku gdy dobrze zareaguję na tygodniówki WorldTour? Jeśli to zrobimy, to wybierzemy Vueltę. Na Tour de France jeszcze się nie wybieram, zwłaszcza przy przyszłorocznej trasie. I też nie na Giro! Dla mnie będzie tam za dużo etapów na czas…

– zażartował specjalista w tej konkurencji.