Danielo - odzież kolarska

Liderzy Groupama-FDJ o celach w sezonie 2023

kolarze Groupama-FDJ w strojach na sezon 2023

Groupama-FDJ zaprezentował nowy strój i plany liderów francuskiego zespołu na sezon 2023.

Thibaut Pinot po czterech latach przerwy wróci na Giro d’Italia. 32-letni wspinacz ma niewyrównane porachunki z „Corsa Rosa”. W 2016 ukończył wyścig na czwartym miejscu, a dwa lata później znajdował się na trzecim miejscu, gdy wycofał się w przedostatnim dniu rywalizacji.

Muszę się odegrać w tym legendarnym wyścigu. Giro będzie głównym celem sezonu, z jasnym celem: na górskich etapach chcę wygrywać z najlepszymi kolarzami na świecie. Giro prawdopodobnie będzie najtrudniejszym z trzech Wielkich Tourów, więc najbardziej mi odpowiada

– powiedział Pinot podczas prezentacji Groupama-FDJ.

Liderem ekipy Marca Madiota w Tour de France ponownie zostanie David Gaudu, czwarty zawodnik tegorocznego wyścigu.

Tour to wyścig, który był dla mnie bardzo udany i od początku kariery dostarczał mi wielu emocji, zwłaszcza w tym roku. Zająłem czwarte miejsce, ale my celujemy coraz wyżej: w podium. W 2023 trasa posiada wymagającą jazdę na czas i wiele etapów górskich, na jednej z najbardziej górzystych tras, jakie widziałem

– uważa 26-letni wspinacz.

Arnaud Demare po cichu liczy, że również znajdzie się w składzie na „Wielką Pętlę”, ale wspomniał o czym innym.

Kamień milowy w postaci stu zwycięstw w karierze, to byłoby naprawdę wielkie. W historii francuskiego kolarstwa tylko Hinault, Jalabert i Anquetil osiągnęli ten poziom, ale w przeciwieństwie do tych trzech mistrzów, dokonałbym tego w imieniu zespołu Groupama-FDJ.

Pamiętam dziesięć lat temu, kiedy byłem neo-pro… Miałem na swoim koncie pięć zwycięstw i to było dla mnie niesamowite. Liczba 100 w przyszłym sezonie jest do wykonania. Motywacji mi nie zabraknie. Oczywiście, że mam nadzieję, iż dokonam tego, podnosząc ręce podczas największych wydarzeń

– zaznaczył zawodnik, który wygrał już 91 razy w zawodowej karierze.

Świetny sezon ma za sobą Valentin Madouas. Trzecia lokata w Ronde van Vlaanderen, siódma w E3 Classic, dziesiąta w Tour de France… 26-latek nie chce więcej zadowalać się zwycięstwami tylko w mniejszych wyścigach.

W minionym sezonie byliśmy bardzo blisko zwycięstwa, ale zapisaliśmy wiele miejsc na podium. Teraz chęć zdobycia monumentu jest oczywiście jeszcze większa. Osobiście mam nadzieję na równie skuteczną jazdę jak w 2022 roku, wykonam kolejny krok do przodu i będę częściej wygrywał.

Stefan Küng zajął trzecie miejsce w Paryż-Roubaix i otarł się o tytuł mistrza świata w jeździe indywidualnej na czas, przegrywając z sensacyjnym Tobiasem Fossem (Jumbo-Visma). Nie dziwi, że Szwajcar jest myślami przy mistrzostwach świata w Glasgow.

Cały zespół jest zaangażowany i robi wszystko, co może, aby zdobyć świętego Graala: tęczową koszulkę

– wyznał 29-letni zawodnik.