Danielo - odzież kolarska

Kamil Małecki przenosi się do Team Santic Wibatech

Kamil Małecki w koszulce najlepszego górala Tour de Pologne

Kamil Małecki zmienia klubowe barwy i w sezonie 2023 będzie reprezentować kontynentalną drużynę Santic Wibatech.

Drużyna Wiesława Ciasnochy, która po krótkiej nieobecności powróciła do peletonu w tym roku, poinformowała w poniedziałkowe popołudnie o swoim pierwszym ruchu transferowym. Do składu dołączył Kamil Małecki, który przestawiony został jako jeden z liderów ekipy w sezonie 2023.

Kiedy trzy lata temu Małecki podpisał swój pierwszy kontrakt z worldtourowym zespołem, wydawało się, że jego kariera zaczyna nabierać tempa. Jeden z najbardziej wyrazistych zawodników młodego pokolenia stanął przed perspektywą ścigania i rozwijania się na najwyższym, kolarskim poziomie.

W 2020 roku, jako zawodnik CCC Team, Małeecki zaliczył kilka przyzwoitych występów. Zdecydowanie najlepiej poradził w Tour de Pologne, który po aktywnej jeździe zakończył na wysokim, 6. miejscu. Solidna jazda zawodnika z Bytowa nie przeszła niezauważona przez kolarskie środowisko i w październiku pojawiła się informacja o popisaniu przez niego dwuletniego kontraktu z belgijską ekipą Lotto Soudal.

Dalszy rozwój nagle zatrzymało jednak pechowe wydarzenie, do jakiego doszło zaledwie miesiąc później. Małecki zaliczył bardzo niefortunny upadek podczas jednego z treningów, doznając szeregu złamań m.in. miednicy, kości biodrowej i obojczyka. W szpitalu spędził wówczas dwa miesiące, a kolejnych pięć poświęcił na stopniowy powrót do zdrowia. Pierwszym startem w barwach Lotto Soudal był rozgrywany w połowie sierpnia PostNord Danmark Rundt. Sezon 2021 zakończył z ledwie 14 dniami wyścigowymi na koncie.

Sezon 2022 nie okazał się łatwiejszy. Poważny wypadek odbił się znacząco na dalszej karierze Małeckiego, któremu trudno było powrócić do formy. Brakowało też szczęścia. Po serii wyścigów rozgrywanych u progu sezonu, 26-latek nabawił się kontuzji kolana, która wykluczyła go z rywalizacji aż do czerwca. Choć w drugiej połowie roku startował już regularnie, nie był w stanie nadrobić zaległości i nie zanotował na swoim koncie żadnych lepszych wyników, co mocno ograniczyło jego szanse na utrzymanie się na poziomie WorldTour po wygaśnięciu kontraktu z Lotto Soudal.

Ekipa Santic Wibatech wcześniej przedłużyła kontrakty ze Stefanem Brandlmeierem, Piotr Pękalą, Bartłomiejem Prociem, Timem Wollenbergiem oraz Fabianem Schormairem i Michaelem Peterem.

2 Comments

  1. reko

    15 listopada 2022, 08:06 o 08:06

    Mam nadzieję, że się tam odbuduje i wróci kiedyś na poziom choćby proconti. Fajnie się to wszystko rozwijało do momentu upadku.

  2. TomKuz77

    18 listopada 2022, 00:04 o 00:04

    Trzymam kciuki…, Kamil jest teraz silniejszy w głowie , wiadomo kontuzje poważne ograniczają rozwój, ale walczyć trzeba. Powodzenia Kamil !