Dopiero ostatniej zimy kierownictwo Lotto Soudal zorientowało się, że ekipie grozi utrata licencji WorldTour. Na ratunek, jak się okazało, było za późno.
Lotto Soudal i Israel-Premier Tech mają już tylko matematyczne szanse na opuszczenie 19. i 20. miejsca w rankingu UCI za lata 2020-22, a właśnie ten ranking zdecyduje, do których 18 zespołów trafią licencje WorldTour na kolejne trzy sezony. Miejsce spadkowiczów zajmą Alpecin-Deceuninck i Arkea Samsic.
Jeden z zawodników Lotto Soudal, Brent van Moer, w wywiadzie dla „Radio Stelvio”, przyznał że dopiero w tym roku belgijska drużyna zaczęła dyskutować o punktach do rankingu UCI.
Do zeszłej zimy nic się u nas nie mówiło o batalii o utrzymanie. Aż nagle usłyszeliśmy: „Panowie, mamy problem”
– wyjawił Brent van Moer.
Belgijski zespół w tym roku spisuje się całkiem dobrze, w zestawieniu drużynowym znajduje się na 13. pozycji, wyrwy punktowej za poprzednie dwa lata nie udało się jednak zasypać. W tej sytuacji ekipie pozostanie wystąpić o licencję ProTeam i liczyć, że co lepsi zakontraktowani zawodnicy nie zechcą w tej sytuacji odejść. Na pocieszenie, miejsce w rankingu da prawo Lotto Soudal udziału we wszystkich przyszłorocznych wyścigach WorldTour.