Danielo - odzież kolarska

MŚ Wollongong 2022. Tadej Pogacar: „Przed nami bardzo trudny wyścig”

Tadej Pogacar

Tadej Pogacar należy do grona ścisłych faworytów niedzielnego wyścigu o tytuł mistrza świata. Słoweniec uważa, że trasa w Wollongong będzie dobrą areną do agresywnego ścigania.

Pogacar po zwycięstwie GP de Montreal i szóstym miejscu w czasówce mistrzostw świata, pokazał, że jest przygotowany do walki o tęczową koszulkę. 24-latkowi niezmiernie na niej zależy.

Po Tour de France mistrzostwa świata są moim wielkim celem na jesień. Przed nami bardzo trudny wyścig. Jest kilka krótkich podjazdów, ale trasa, ze względu na liczne zakręty, jest też techniczna. To powoduje, że pasuje zawodnikom lubiącym atakować, dlatego możemy spodziewać się ciekawego wyścigu. W finale może pozostać mała grupa, co by mi odpowiadało

– powiedział Słoweniec, w rozmowie z „Wielerflits”.

Pogacar potrafi rozgrywać wyścigi jednodniowe, ma na swoim koncie Liege-Bastogne-Liege, Il Lombardia, Strade Bianche, a także medal z tokijskich Igrzysk.

To prawda, że potrafię osiągać dobre wyniki w wyścigach jednodniowych, ale to nie jest moje terytorium. Tu zawsze trzeba podjąć ryzyko. Tak jest z pewnością w przypadku mistrzostw świata. Zawsze trzeba poczekać i zobaczyć jak potoczą się wypadki danego dnia, bo nigdy nie wiadomo czego się spodziewać. Tak wiele może się zdarzyć. W wyścigach etapowych, z dłuższymi podjazdami, lepiej się odnajduję. Ale lubię klasyki. Zawsze trzeba umiejętnie je rozegrać.

Dwukrotny zwycięzca Tour de France przypomniał wyścig o tytuł mistrza świata z Imoli, sprzed dwóch lat, gdy podjął zbyt wczesną decyzję o ataku.

Na mistrzostwach świata masz tylko jeden nabój w magazynku. Atak, który wyprowadzisz musi być rozstrzygający. Na tamtych mistrzostwach świata swój proch wystrzeliłem zbyt wcześnie. Szkoda, bo miałem tego dnia mocne nogi…