Niki Terpstra nie mówi żegnaj, lecz do zobaczenia

Niki Terpstra za pośrednictwem mediów społecznościowych poinformował o zakończeniu swojej kariery sportowej po tym sezonie.

38-letni Holender podczas rozpoczętych w 2003 roku dorosłych startów odniósł 22 zwycięstwa, specjalizując się w klasykach. Reprezentował grupy Milram, Quick Step, a przez ostatnie cztery sezony bez powodzenia zakładał koszulkę TotalEnergies. Najlepszy okres Terpstry przypadł na okres jazdy u Patricka Lefevere’a (2011-18), w czasie, którego m.in. zdobył dwa wiosenne monumenty, Paryż-Roubaix (2014) i Ronde van Vlaanderen (2018).

Mogłem kontynuować karierę, lecz nadszedł czas, aby zamknąć ten piękny rozdział i skupić się na nowych wyzwaniach, zarówno tych związanych z kolarstwem, jak i poza nim. Jako ośmiolatek nie wyobrażałem sobie, że zostanę częścią profesjonalnego peletonu. To, że wygrałem takie pomniki jak Paryż-Roubaix i Ronde van Vlaanderen, jest wciąż trudne do uwierzenia dla mnie i mojej rodziny

– napisał Terpstra w swoim pożegnaniu.

To była kariera z niesamowitymi wzlotami i upadkami. A dzięki ludziom, którzy zawsze mnie wspierali – rodzinie, przyjaciołom i fanom – mogę z ogromną dumą patrzeć wstecz na to, co osiągnąłem. Wciąż uważam, że kolarstwo jest fantastyczne, więc na pewno pozostanę przy nim, jednak już na inny sposób.