Danielo - odzież kolarska

Tom Dumoulin porzucił kolarstwo

Tom Dumoulin na prezentacji Giro d'Italia

Tom Dumoulin poinformował 15 sierpnia 2022 roku, że jego sportowa kariera dobiegła końca.

Holender, który z zawodowego kolarstwa miał odejść po mistrzostwach świata w Australii, spasował na kilka tygodni przed ostatnim celem kariery.

Zdecydowałem się na natychmiastowe odejście z zawodowego kolarstwa. Jakieś dwa miesiące temu ogłosiłem, że przejdę na sportową emeryturę z końcem tego roku. Na mojej liście pozostawał jeden projekt: mistrzostwa świata w Australii. Chciałem do nich podejść jak do Igrzysk w Tokio: zmotywowany przez samego siebie, z poczuciem wolności, na własnych warunkach, ze wsparciem zespołu. To dawało mi wtedy radość z kolarstwa

– napisał w oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek.

Ale zauważyłem, że nie daję już rady. Bak jest pusty, nogi są ciężkie, sesje treningowe nie przynoszą zamierzonych efektów. Po kraksie na treningu we wrześniu ubiegłego roku coś we mnie pękło. Musiałem przerwać pracę nad powrotem do dawnej formy i poradzić sobie z kolejnym problemem. Tych pojawiło się zbyt wiele.

Dumoulin zdobył olimpijskie srebro w 2016 roku, rok później wygrał Giro d’Italia i mistrzostwa świata w jeździe na czas, a w sezonie 2018 na drugim miejscu skończył Giro i Tour de France. Po naznaczonym chorobami i kontuzją sezonie 2019 przeszedł do ekipy Jumbo-Visma. W pandemicznym sezonie zmagał się z pasożytem, ale wrócił do ścigania i zajął 7. miejsce w Tour de France.

Holender w styczniu 2021 roku ogłosił zawieszenie kariery na czas nieokreślony, jako powód podając psychiczne wyczerpanie pogonią za kolejnymi celami, presją i brakiem odpowiedzi na pytanie, czego chce w życiu. Mimo to, już w czerwcu wrócił do ścigania i w kolejnych miesiącach zdobył srebro Igrzysk Olimpijskich.

Celem na rok 2022 było Giro d’Italia, ale Dumoulin nie był w stanie nawiązać walki z najlepszymi. W czerwcu 2022 roku poinformował, że karierę zakończy po mistrzostwach świata w Australii. Ten, jak i inne plany, wczoraj przestały się liczyć.

Pożegnanie nie jest takie, o jakim myślałem, ale jestem dumny z mojej kariery. Pracowałem ciężko, czerpałem z niej wiele pasji i przyjemności, na koncie mam znakomite sportowe występy. Nigdy tego nie zapomnę

– zaznaczył w pożegnaniu.

1 Comments

  1. Miszcz

    17 sierpnia 2022, 10:54 o 10:54

    Jak Janne Ahonen w skokach narciarskich, pojawia się i znika 🙂