Danielo - odzież kolarska

Tour de France 2022. Aleksandr Vlasov: “nie wróciłem do topowej dyspozycji”

Alexandr Vlasov na trasie Tour de France 2022

Drogą przez ciernie okazał się dla Alexandra Vlasova debiut w Tour de France. Lider grupy Bora-hansgrohe mimo kłopotów zdrowotnych ukończył zmagania na piątym miejscu.

26-letni zawodnik był wymieniany w gronie kandydatów do podium wyścigu, jednak już w pierwszym tygodniu zanotował spore straty, które stanowiły konsekwencję kraksy. Później piął się systematycznie w górę tabeli, przebił się z drugiej dziesiątki na piątą lokatę, po przedostatnim etapie, jeździe indywidualnej na czas. To był szczyt możliwości Rosjanina w tegorocznej “Wielkiej Pętli”. Zważywszy na problemy z jakimi się zmagał, wynik godny uznania.

Tour jest inny niż wszystkie inne wyścigi. Przed debiutem wszyscy mówią, że trudno jest pojąć to doświadczenie jeśli się go nie doświadczyło na własnej skórze. Potwierdzam, Tour to wyjątkowe ściganie. Każdy dzień w peletonie jest stresujący, nie ma łatwych etapów

– relacjonował po wyścigu Rosjanin.

Zacząłem wyścig w dobrej formie, pewny siebie, nawet jeśli moje przygotowania nie przebiegły idealnie ze względu na koronawirusa podczas Tour de Suisse. Po kraksie Tour zmienił się jednak w walkę o przetrwanie. Naprawdę bardzo cierpiałem. Moje bojowe nastawienie i opiekujący się mną koledzy pozwoliły mi przetrwać wyścig. Po kraksie ani na moment nie czułem, że jestem w stanie jechać na poziomie, na jaki mnie naprawdę stać

– wyjaśnił.

Vlasov w trzecim tygodniu imo kłopotów jechał aktywnie. Trzy pirenejskie etapy kończył odpowiednio na szóstym, ósmym i dziewiątym miejscu. Czasówkę pojechał gorzej tylko od trzech zawodników walczących o podium.

Miałem lepsze i gorsze dni, ale nigdy nie wróciłem do topowej dyspozycji, którą prezentowałem wcześniej. Nie mogę tego zmienić. Piąte miejsce to w tych warunkach dobry wynik. Jestem trochę zaskoczony, że się udało, biorąc pod uwagę wszystkie okoliczności. Jestem zadowolony z wyniku, bardzo z ekipy, zwłaszcza z tego jak walczyliśmy o ten wynik. Jeśli wrócę tu za rok, będę wiedział czego się spodziewać i to na pewno mi pomoże.

Vlasov stawia sobie wysokie cele, a w Bora-hansgrohe pracuje z trenerem Sylwestrem Szmydem. Polak przed Tour de France zapewniał, że forma jego podopiecznego pozwalała na myślenie o wysokim miejscu.

Do momentu wycofania się z Tour de Suisse jeździł sobie na luźnej nodze

– przyznał Szmyd w rozmowie z “Rowery.org” podczas mistrzostw Polski.

Ja nigdy nie ograniczam moich zawodników. Ja nie chcę powiedzieć mu, że jedziemy po top5 czy podium. Nie, jedziemy wygrać Tour. Nie znaczy, że jak będzie drugi, to będziemy zawiedzeni. To jest 21 dni, wszyscy wiedzą jak się Wielkie Toury rozgrywają, co się może stać. Pracowaliśmy, żeby był przygotowany jak najlepiej i jest przygotowany jak najlepiej.