Danielo - odzież kolarska

Mistrzostwa Polski 2022. Agnieszka Skalniak-Sójka ukoronowała świetny sezon

Agnieszka Skalniak-Sójka

Agnieszka Skalniak-Sójka od pięciu lat próbowała wywalczyć tytuł mistrzyni Polski w jeździe na czas. Wysiłki te ukoronowała w Leoncinie, złoty medal zdobywając po zaciętej walce z Martą Lach.

Skalniak-Sójka na czasówkach rozgrywanych w ramach krajowego czempionatu regularnie plasowała się w czołówce. Medal brązowy zdobyła w 2017 roku, w latach 2019-2021 rywalizację kończyła na czwartych miejscach.

Ta seria dobiegła końca 23 czerwca 2022 roku w mazowieckim Leoncinie. Na trasie prowadzącej drogami Parku Kampinoskiego 25-latka wykręciła najlepszy czas w mistrzowskiej próbie. Tym razem okazała się jedną z dwóch najmocniejszych zawodniczek, a szczęście było po jej stronie: przewaga nad drugą Martą Lach wyniosła zaledwie 14 setnych sekundy.

Jeszcze to do mnie nie dociera. Myślę, że jak wrócę do hotelu, jak opadną emocje, to zrozumiem. W tym sezonie wszystko idzie zgodnie z założeniami, w poprzednich latach zawsze czegoś brakowało. W tym roku naprawdę mogę być zadowolona ze swoich wyników. Te mistrzostwa, a zwłaszcza jazda indywidualna na czas, były moim celem. Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa

– powiedziała świeżo upieczona mistrzyni po dekoracji.

Skalniak-Sójka ma za sobą sezon życia. W maju wygrała trzy etapy i klasyfikację generalną czeskiego wyścigu Gracia Orlova i Ladies Tour of Estonia, a w czterech innych międzynarodowych wyścigach nie kończyła rywalizacji poniżej 11. miejsca.

Postawiłam wszystko na jedną kartę. Przygotowania do tego sezonu wyglądały całkiem inaczej. Zmieniłam trenera, zainwestowałam w siebie, w zgrupowanie wysokościowe i myślę, że dlatego się tak dzieje

– ocenia, zapytana o klucz do sukcesu.

Zawodniczka ekipy Atom Deweloper Poscielux.pl Wrocław w sobotę ma przed sobą wyścig ze startu wspólnego, a następnie, w barwach narodowych, Lotto Belgium Tour. W walce o drugą biało-czerwoną koszulkę wspomagana będzie przez liczny skład zespołu, który na trasie wokół Nowego Dworu Mazowieckiego będzie jednym z dwóch rozgrywających wyścig ekip.

Będziemy walczyły o zwycięstwo. Myślę, że jesteśmy mega silną ekipą i mamy szanse wywalczyć tutaj złoto. Na trasie nie ma miejsc, w których można zdecydowanie zaatakować. Są hopki, takie na przetrzymanie. Ale myślę, że jak pójdzie gaz, to wszystko jest do zrobienia

– zadeklarowała.