Wiadomości

Jumbo vs Ineos vs Quick-Step. Faworyci Itzulia Basque Country

Kto wygra ściganie w Kraju Basków? Oto faworyci Itzulia Basque Country i możliwe scenariusze rozgrywki o zwycięstwo.

Wyścig Dookoła Kraju Basków występuje w kalendarzu pod nazwą Itzulia Basque Country, mieszanką nazw baskijskich i angielskich. O ile nazwa oddaje akt balansowania między tradycją a przemówieniem do międzynarodowej publiczności, charakter wyścigu od lat pozostaje niezmieniony.

Impreza zostanie rozegrana po raz 61. w historii. Na starcie otwierającej czasówki w Hondarribia staną 23 zespoły, z czego pięć dostało “dziką kartę”. Pełną zapowiedź Itzulia Basque Country można przeczytać tutaj:

Itzulia Basque Country to wyścig dla górali i klasykowców: pierwsi odhaczają kolejny tydzień ścigania na drodze do Grand Tourów, drudzy starają się przygotować formę na Ardeńskie Klasyki w drugiej połowie kwietnia.

Kim są faworyci Itzulia Basque Country i na co ich stać?

Jumbo-Visma: Primoz Roglic i Jonas Vingegaard

Primoz Roglic przystępuję do wyścigu w roli faworyta. Jako obrońca tytułu dostał “1” i już na otwierającej czasówce może zdobyć koszulkę lidera. Trasa wyścigu w Kraju Basków idealnie odpowiada umiejętnościom Słoweńca: krótkie ścianki pomieszane są z nieco dłuższymi podjazdami i etapem jazdy na czas. Dlatego 32-latek wygrał ten wyścigu dwukrotnie.

Ostatni etap Paryż-Nicea pokazał jednak, że można zaatakować byłego skoczka i postawić mu twarde warunki na jego terenie. Finałowy odcinek Itzuli sprzyja podobnym akcjom, a mocnych teamów z kilkoma liderami nie zabraknie. W poprzednim sezonie etap do Arrate okazał się wybornym spektaklem i taktycznym popisem Jumbo. Teraz spodziewam się podobnych fajerwerków.

Drugi z liderów Jumbo, Vingegaard, ma za sobą bardzo udany okres startów. 25-latek najpierw wygrał Drome Classic, a potem przegrał jedynie z Tadej Pogacarem na Tirreno-Adriatico. Duńczyk potwierdził, że ubiegłoroczny wystrzał formy nie był dziełem przypadku, ale przystankiem na drodze postępu. Teraz pierwszy raz w tym sezonie pojedzie etapówkę razem z Primozem Roglicem.

Ineos Grenadiers: Daniel Felipe Martinez, Carlos Rodriguez i Adam Yates

Ineos Grenadiers przyjeżdża do Kraju Basków z bardzo mocnym zestawieniem. Praktycznie każdy zawodnik “Grenadierów”, poza Omarem Fraile, mógłby zająć miejsce w pierwszej dziesiątce wyścigu.

Kto będzie liderem zespołu? Stawiam na Daniela Martineza, który od początku sezonie jest “w gazie”.

fot. A.S.O./Alex Broadway

Kolumbijczyk zajął 3. lokatę w Volta ao Algarve i 3. w Paryż-Nicea, a przecież na końcowych fragmentach decydującego etapu miał defekt. Mimo tego zdarzenia, wybronił miejsce na podium. Zapasowym liderem prawdopodobnie będzie ktoś z dwójki Adam Yates i Carlos Rodriguez, przy czym ten ostatni pracuje na łątkę rewelacji tego sezonu.

Głównym celem “Grenadierów” powinno być utrzymanie kilku zawodników w ścisłej czołówce przed finałowym etapem, gdzie teren pozwala na atak z daleka i wykorzystanie przewagi liczebnej.

Quick-Step Alpha Vinyl: Remco Evenepoel i Julian Alaphilippe

Na początek coś dla fanów “cyferek”. W trakcie jednego z treningów na Teneryfie przed Itzulią Evenepoel pobił KOMa Michała Kwiatkowskiego o nieco ponad minutę.

Forma dopisuje, jednak wciąż dużą niewiadomą pozostaje dyspozycja na dłuższych wspinaczkach, z którymi Belg nie radzi sobie po groźnej kontuzji z sierpnia 2020 roku.

Więcej dowiemy się po hybrydowej czasówce z kilkoma ściankami, ale etapem prawdy dla 22-latka będzie finałowy odcinek z podjazdem na Arrate. Wcześniej Remco spróbuje nadrobić trochę czasu nad rywalami na pagórkowatych etapach, które są jego najmocniejszą stroną.

fot. Gian Mattia D’Alberto – LaPresse

Mistrz świata Alaphilippe nie wszedł w ten sezonie najlepiej. Brak zwycięstwa, kraksa na Strade Bianche i anonimowe Tirreno-Adriatico. Czas powrócić na właściwe tory przed ardeńskimi klasykami. Etapy 2.-5. odpowiadają charakterystyce Francuza. Na krótkich, ale stromych podjazdach będzie mógł wykorzystać swoją dynamikę i przełamać klątwę drugiej tęczowej koszulki.

Pozostali faworyci

Mocny skład wystawia Bora-hansgrohe. W niemieckiej formacji znajdziemy trójkę liderów, a prym powinien wieść Sergio Higuita (Bora-hansgrohe), niedawny zwycięzca Volta a Catalunya. Obok niego wystartują Aleksandr Vlasow i niewidoczny do tej pory Emanuel Buchmann. Warto odnotować, że każdy z nich wystartuje w innym Wielkim Tourze.

© BORA – hansgrohe / SprintCyclingAgency

O powtórkę z zeszłego roku postara się David Gaudu. Kolarz Groupama-FDJ ten sezon rozpoczął od etapowej wygranej etapowej w Algarve, ale później w trakcie Paryż-Nicea zmogła go choroba i skutki wcześniejszej kraksy. Kraj Basków to okazja, aby wrócić na właściwą ścieżkę.

Lokalnym bohaterem będzie Pello Bilbao (Bahrain Victorious). Bask nie jest może widoczny na czele peletonu, ale jeździ bardzo skutecznie. Podium UAE Tour, 5. miejsce podczas Strade Bianche i “dycha” w Tirreno. Na swoim terenie z pewnością wykorzysta umiejętności techniczne i znajomość trasy.

Bohaterowie drugiego planu

O niespodziankę może pokusić się duet kolarzy TotalEnergies: Pierre Latour i Cristian Rodriguez. “Paliwowcy” nie liczą się w rywalizacji o promocję do WorldTouru, mają zbyt dużą stratę do zespołów przed nimi. Jednak nadal pozostają w grze o automatyczne zaproszenia na najważniejsze wyścigi, jeśli zostaną jednym z dwóch najlepszych zespołów z drugiej dywizji.

Pierre Latour kolekcjonuje wysokie miejsca w etapówkach. Francuz był 4. w Etoile de Besseges, 5. w Tour de La Provence i 14. w Paryż-Nicea, gdzie stracił na ostatnim etapie przez defekt w niewłaściwym momencie. Wydaje się, że 28-latek wreszcie odnalazł właściwy rytm, który zgubił w pandemicznym sezonie, a transfer do TotalEnergies okazał się przemyślanym krokiem.

Cristian Rodriguez zaskoczył 2. miejscem podczas nietypowej edycji Vuelta a Andalucia. Dlaczego nietypowej? Na hiszpańskim wyścigu zabrakło królewskiego etapu, długiego podjazdów na metę czy czasówki. Rządziły ścianki, ściany i chaotyczne odcinki, na których odnalazł się 27-latek. Po 17. miejscu w Tirreno-Adriatico przyszedł czas na zaatakowanie pierwszej dziesiątki w wordltourowym wyścigu.

Harcownicy

O etapowy triumf powalczy Victor Lafay. Kolarz Cofidisu pokazał się szerszej publice w poprzednim roku, kiedy po całodniowej ucieczce wygrał pagórkowaty odcinek Giro d’Italia. Francuz dał się poznać jako wspinacz z dobrym finiszem, co potwierdził w tym sezonie podczas Tirreno-Adriatico.

fot. Gian Mattia D’Alberto/LaPresse

Innym kandydatem do etapowej wiktorii jest Alessandro Covi. Włoch zaliczył udany start sezonu, w połowie lutego wygrał klasyk Vuelta a Murcia, a potem dołożył jeszcze odcinek Vuelta a Andalucia. Jednak niedawno choroba wyeliminowała go z kilku mniejszych włoskich wyścigów oraz planowanego startu w “De Ronde”.

Kolarz UAE Team Emirates dopiero w ostatniej chwili znalazł się w składzie na Itzulię, zastępując niedysponowanych kolegów. Teraz spróbuje wrócić na ścieżkę zwycięstw na ostatniej prostej przygotowań do Giro d’Italia.

Kacper Wośkowiak

Recent Posts

Giro d’Italia 2024: etap 9. Olav Kooij wygrał zwariowany etap

Olav Kooij triumfował w Neapolu, na mecie dziewiątego etapu Giro d’Italia, kończącego pierwszy tydzień zmagań we włoskim Grand Tourze. Drugi…

12 maja 2024, 17:15

Kolejny sukces Bredewold w Ituzlia Women | Majka pomocnikiem dnia na Prati di Tivo

"Majka wykonał świetną robotę", mówi po zwycięstwie na Prati di Tivo Tadej Pogacar. Mischa Bredewold znowu najlepsza w Itzulia Women.…

11 maja 2024, 18:23

Giro d’Italia 2024: etap 9 – przekroje/mapki

Zapowiedź 9. etapu Giro d’Italia 2024. 12 maja (niedziela): Avezzano – Neapol (214 km ⭐️⭐️⭐️).

11 maja 2024, 18:05

Giro d’Italia 2024: etap 8. Tadej Pogacar po rozprowadzeniu Rafała Majki

Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) po wspinaczce do stacji narciarskiej Prati di Tivo triumfował na ósmym etapie Giro d’Italia.

11 maja 2024, 16:54

Bredewold w Kraju Basków | Nys na królewskim w Węgrzech | Po czasówce na Giro

Mischa Bredewold wygrała etap wyścigu w Kraju Basków. Thibau Nys z kolejnym sukcesem. Oto wyniki i informacje z 10 maja.

10 maja 2024, 20:08

Giro d’Italia 2024: etap 8 – przekroje/mapki

Zapowiedź 8. etapu Giro d’Italia 2024. 11 maja (sobota): Spoleto – Prati di Tivo (152 km ⭐️⭐️⭐️⭐️⭐️).

10 maja 2024, 18:02