Danielo - odzież kolarska

Miguel Angel Lopez: „Enric Mas jest egoistą”

Miguel Angel Lopez

Miguel Angel Lopez po nieudanej przygodzie z Movistar Team wrócił do grupy Astana Qazaqstan i już zapowiada walkę o zwycięstwo w Giro d’Italia.

Kolumbijczyk Tour de France odda Aleksiejowi Łuczence, a wszystkie swoje sił rzuci na majową trzytygodniówkę, którą w 2018 roku ukończył na 3. pozycji.

Kilka razy niewiele mi brakował do zwycięstwa w Wielkim Tourze, więc być może teraz jest na to dobry moment. Zadanie nie będzie łatwe, lecz myślę, że możemy o tym realnie pomarzyć. Musimy w drużynie zrobić wszystko, aby przygotować się do wygrania Giro, a przynajmniej do walki o zwycięstwo w klasyfikacji generalnej.

27-latek jest szczęśliwy z powrotu do kazachskiej ekipy, w której spędził sześć pierwszych lat zawodowej kariery.

Wracam tutaj do domu, do Astany. Struktura zespołu bardzo się zmieniła i jest wielu nowych zawodników, mam jednak dobre relacje z Vincenzo [Nibalim] i ludźmi z jego otoczenia. Jesteśmy jedną z najlepszych drużyn, również dzięki tym nowym zawodnikom. Mam więc dobre przeczucia co do tego, jak potoczą się nasze losy 2022 roku

– dodał „Superman”, podczas spotkania z dziennikarzami.

Lopez w wypowiedzi dla kolumbijskiej stacji radiowej RCN nie gryzł się w język, wypowiadając się na temat jego byłej drużyny Movistar.

Enric [Mas] jest egoistą. Powiedziałem mu to prosto w oczy. Nigdy więcej nie chcę ścigać się w tej samej grupie co on, ponieważ nie potrafi jeździć zespołowo.

Według Kolumbijczyka w obozie Movistar brakowało komunikacji, a do apogeum nieporozumień doszło na przedostatnim etapie Vuelta a Espana.

W Grand Tourch nie było jasnego podziału ról. Podczas Vuelty Mas ciągle starał się pilnować kiedy mam atakować. Na przedostatnim etapie chciałem przeskoczyć do uciekinierów, ale Mas, kiedy odjechał, wciąż pytał, dlaczego atakuję. Eusebio Unzue podjechał do mnie, gdy różnica wynosiła 40 sekund. Powiedział mi, że to niekomfortowa sytuacja, ale nie powinienem dłużej próbować niwelować różnicy. Wtedy bardzo się zdenerwowałem i postanowiłem zakończyć swój wyścig.