Vuelta a Espana

Vuelta a Espana 2021: etap 15 – przekroje/mapki

Zapowiedź 15. etapu Vuelta a Espana 2021. 29 sierpnia: Navalmoral de la Mata – El Barraco (197,5 km).

Kolejna wymagająca próba, tym razem w paśmie górskim Sierra de Gredos.

Rywalizacja rozpocznie się w Navalmoral de la Mata, gdzie wiosną odbywa się przyciągający setki ludzi karnawał. Wśród znanych budynków założonej w XIV wieku miejscowości znajdują się XVIII-wieczna fontanna i urząd miasta z XIX wieku. Miasto jest jednym z najważniejszych punktów regionu autonomicznego Estremadura.

Zawodnicy początkowo wyruszą na północny-wschód, mijając miasteczko Tietar, początkowo krążąc po płaskim terenie. W Candeleda znajdują się pozostałości osady Wettonów, dawnego ludu zamieszkującego na Półwyspie Iberyjskim w III wieku p.n.e. Pomiędzy nimi trasa chwilowo poprowadzi pod górę, a dalej rozpocznie się pierwszy podjazd dnia. Alto de la Centenera (85,1 km; 15,1 km; 5,5%) w pierwszej połowie prezentuje dość łatwe, trzy lub czteroprocentowe nachylenie, lecz w drugiej części stromizna regularnie oscyluje wokół 7-8%.

Zjazd doprowadzi do posiadającego XV-wieczny zamek Mombeltrán. Dalej rozpocznie się Puerto de Pedro Bernardo (9 km; 4,2%), kolejna długi, lecz regularna wspinaczka o niskim średnim nachyleniu. Zjazd z przełęczy również zawiera liczne zakręty, zwłaszcza w drugiej połowie.

Najdłuższym podjazdem będzie Puerto de Mijares, prowadzący zawodników na niemal 1600 metrów n.p.m. Jest on dość regularny, około 5% przez niemal 20 kilometrów. Wysokie tempo ze strony którejś z ekip może podzielić stawkę i pomóc odczepić niektórych zawodników. Z premii górskiej do mety pozostanie 40 kilometrów, które raczej zniechęcą faworytów od atakowania.

Zjazd na początku będzie nieco kręty i stromy, tu należy zatem kręcić szczególnie ostrożnie. W drugiej jego partii zawodnicy przejadą przez Villanueva de Ávila, a drogę w dół zakończą tuż przed Burgohondo. W miejscowości, gdzie znajduje się XII-wieczne opactwo, przewidziano lotną premię. Kolejne kilometry prowadzą znów lekko z górki, aż do podnóża ostatniego podjazdu.

Tym jest Puerto San Juan de Nava, najłatwiejsza wspinaczka dnia. Niemal 9 kilometrów o średnim nachyleniu niemal 4% do akcji nie zachęci, jednak na szczycie, 5400 metrów przed metą, znajdują się sekundowe bonifikaty. Zważywszy na to, że końcówka podjazdu jest trudniejszą częścią, z nachyleniem dochodzącym do 6%, czy któryś z faworytów zdecyduje się tu na atak? Do mety potem zostanie tylko kilka kilometrów, tylko częściowo po zjeździe, jest zatem szansa, aby wyrobić sobie przewagę.

Kreska znajdzie się w miejscowości El Barraco, debiutującej na trasie Vuelta a Espana. Jej okolice zamieszkiwane są od VI wieku p.n.e, a na południowy-wschód znajduje się zbiornik retencyjny pokrywający ponad 900 hektarów. W centrum stoją zaś XVI-wieczny kościół, XIII-wieczna wieża i XVI-wieczny urząd miasta.

El Barraco znają liczni profesjonalni kolarze. Pierwszym był Angel Arroyo, drugi kolarz Tour de France z 1983 roku i zwycięzca dwóch etapów zarówno na Wielkiej Pętli, jak i na Vuelcie. Tutaj szkółkę kolarską powołał Victor Sastre, a w niej wychowali się jego syn i zwycięzca Tour de France z 2008 roku, Carlos Sastre, a także czterokrotny triumfator klasyfikacji górskiej Vuelta a Espana José María Jiménez i zwycięzcy etapów na Wielkich Tourach, Francisco Mancebo i Pablo Lastras.

Faworyci na Puerto de Mijares raczej się nie ruszą, pytanie jednak co z Puerto San Juan de Nava. O ataku może tu pomyśleć m.in. mocny dotąd Primoz Roglic (Jumbo-Visma), zwłaszcza, jeżeli jego ekipa wcześniej przedzieli stawkę. Ataki w końcówce również mogą nadejść ze strony innych faworytów – Enrica Masa, Miguela Angela Lopeza (obaj Movistar Team) czy Adama Yatesa (Ineos Grenadiers). Jeżeli liderzy w klasyfikacji generalnej nie będą chcieli iść na całość w pierwszej części etapu, bardzo prawdopodobny jest za to dojazd ucieczki.

Górskie premie:
Alto de la Centenera (85,1 km – 112,4 km przed metą; 15,1 km; 5,5%; kat. 1)
Puerto de Pedro Bernardo (114 km – 83,5 km przed metą; 9 km; 4,2%; kat. 2)
Puerto de Mijares (159,1 km – 38,4 km przed metą; 20,4 km; 5,4%; kat. 1)
Puerto San Juan de Nava (192,1 km – 5,4 km przed metą; 8,6 km; 3,8%; kat. 3)

Lotna premia:
Burgohondo (175,2 km – 22,3 km przed metą)

Start honorowy do etapu o godz. 11:35, start ostry – 11:52 po 8,5-kilometrowym odcinku neutralnym. Planowany finisz: 17:12-17:51.

grafiki: Unipublic

Mikołaj Krok

Recent Posts

Kooij zdał sprinterską maturę | Jackowiak wygrał we Włoszech | Vollering zdobyła Itzulię

Olav Kooij z pierwszym etapem Grand Touru. Jan Jackowiak wygrał we Włoszech. Demi Vollering wygrała wyścig Itzulia Women. Wiadomości i…

12 maja 2024, 20:28

Giro d’Italia 2024: etap 10 – przekroje/mapki

Zapowiedź 10. etapu Giro d’Italia 2024. 14 maja (wtorek): Pompeje – Cusano Mutri (142 km ⭐️⭐️⭐️).

12 maja 2024, 18:55

Giro d’Italia 2024: etap 9. Olav Kooij wygrał zwariowany etap

Olav Kooij triumfował w Neapolu, na mecie dziewiątego etapu Giro d’Italia, kończącego pierwszy tydzień zmagań we włoskim Grand Tourze. Drugi…

12 maja 2024, 17:14

Kolejny sukces Bredewold w Ituzlia Women | Majka pomocnikiem dnia na Prati di Tivo

"Majka wykonał świetną robotę", mówi po zwycięstwie na Prati di Tivo Tadej Pogacar. Mischa Bredewold znowu najlepsza w Itzulia Women.…

11 maja 2024, 18:23

Giro d’Italia 2024: etap 9 – przekroje/mapki

Zapowiedź 9. etapu Giro d’Italia 2024. 12 maja (niedziela): Avezzano – Neapol (214 km ⭐️⭐️⭐️).

11 maja 2024, 18:05

Giro d’Italia 2024: etap 8. Tadej Pogacar po rozprowadzeniu Rafała Majki

Tadej Pogacar (UAE Team Emirates) po wspinaczce do stacji narciarskiej Prati di Tivo triumfował na ósmym etapie Giro d’Italia.

11 maja 2024, 16:54