Wiadomości

Tour de Suisse 2021. Carapaz potwierdził status faworyta “Wielkiej Pętli”

Richard Carapaz wygrał Tour de Suisse i 26 czerwca do Tour de France przystąpi nie tylko jako jeden z liderów grupy Ineos Grenadiers, ale jako jeden z faworytów wyścigu.

Brytyjska formacja w czerwcu zdominowała dwa wyścigi przygotowawcze do “Wielkiej Pętli”: Richie Porte wygrał Criterium du Dauphine, Carapaz nie miał sobie równych w Tour de Suisse.

Ekwadorczyk po etapowej wygranej prowadził w klasyfikacji generalnej bardzo pewnie do siódmego etapu. Czasówkę na przełęcz Oberalp pojechał bardzo dobrze, ale nie tak dobrze jak Rigoberto Uran (EF Education-Nippo), który odrobił 54 sekundy i wskoczył na pozycję wicelidera.

Nie miałem dużej przewagi nad “Rigo”, ale wiedziałem, że czuję się dobrze i że ekipa jedzie dobrze. Pokładałem w nich zaufanie, oni wierzyli we mnie. Wiedzieliśmy, że nas zaatakują, ale miałem u boku Eddiego, który odpowiadał na te ataki

– mówił po zakończeniu zmagań Carapaz.

Ekwadorczyk wiedział, że na przełęczy św. Gotarda Uran spróbuje mu odjechać i na próby te był przygotowany. Kolumbijczyk musiał odrobić 17 sekund i spróbował dwa razy, ale wrażenia na liderze wyścigu próby te nie zrobiły.

Ja czułem się dobrze i mogłem podążać za Dunbarem. W finale dobrze jest mieć ze sobą kolegę: dodaje to skrzydeł

– dodał.

Dla Carapaza triumf w szwajcarskiej etapówce to pierwszy triumf w wyścigu etapowym od czasu wygranej w Giro d’Italia (2019) oraz pierwsze zwycięstwo od wygranego etapu Tour de Pologne (2020).

Ten wyścig stanowił jeden z moich celów. Pracowałem ciężko od zeszłego roku. Zwycięstwo napawa pewnością przed letnimi startami

– ocenił 28-latek.

W chaosie, jakim stał się ósmy etap Tour de Suisse, jeden kolarz zachował niezmącony spokój. Irlandczyk Eddie Dunbar momentami zostawał sam z Carapazem, ale jak na super-pomocnika przystało, nie panikował. 24-latek niewzruszenie dyktował tempo, próbują opanować liczne próby ataków na pierwszym i drugim podjeździe, chętnie wykorzystując obawy innych ekip o to, jakie skutki dla układu klasyfikacji może mieć sukces licznej ucieczki.

Irlandczykowi asystowali Rohan Dennis, Pavel Sivakov, a także, nieco krócej, Sebastian Henao. Po pokonaniu przełęczy Oberalp i Lukmanier, na długim zjeździe i jeszcze dłuższym przejeździe przez dolinę, swoje trzy grosze dorzucili Michał Gołaś i Luke Rowe, co Dunbarowi na przełęczy św. Gotarda pozwoliło w ryzach utrzymać grupkę lidera i z Carapazem zdołał odpowiedzieć na dwa ataki Urana.

Po drugim podjeździe dojechali Luke Rowe i Michał Gołaś, co pomogło nam opanować sytuację w dolinie. Spor ekip panikowało z powodu ucieczki, więc nam pomogli. Bali się o swoje miejsca w generalce. Zaoszczędziliśmy tam sporo sił, a na podjeździe jechaliśmy swoim tempem

– wyjaśnił czwarty kolarz etapu i 12. zawodnik klasyfikacji generalnej.

Redakcja rowery.org

Recent Posts

Red Bull oficjalnie sponsorem Bora-hansgrohe | Vollering poczuła ulgę

Red Bull oficjalnie z Bora-hansgrohe. Amy Pieters podała SD Worx do sądu. Nicholas van der Merwe wygrywa w Chełmży. Wiadomości…

2 maja 2024, 21:07

Zapowiedź Giro d’Italia 2024

Giro d'Italia, czyli pierwszy Grand Tour w sezonie kolarskim. Trzy tygodnie walki o bezcenną maglia rosa. Oto co czeka ich…

2 maja 2024, 19:30

La Vuelta Femenina 2024: etap 5. Zabójcze tempo Demi Vollering

Demi Vollering (SD Worx-Protime) zdobyła na Alto del Fuerte Rapitan piąty etap La Vuelta Femenina oraz objęła prowadzenie w klasyfikacji…

2 maja 2024, 17:41

Plan i szczęście Faulkner | Włodarczyk wraca do ścigania | Buchmann rozczarowany

Kirsten Faulkner wyczuła swój moment na Vuelta Femenina. Dominika Włodarczyk wraca do ścigania. Wyniki i informacje z 1 maja.

1 maja 2024, 20:27

La Vuelta Femenina 2024: etap 4. Kristen Faulkner po dniu na rantach

Kristen Faulkner (EF Education-Cannondale) wygrała w Saragossie czwarty odcinek La Vuelta Femenina.

1 maja 2024, 17:32

Eschborn-Frankfurt 2024. Maxim van Gils wyczuł moment

Maxim van Gils (Lotto Dstny) wygrał we Frankfurcie nad Menem niemiecki klasyk Eschborn-Frankfurt.

1 maja 2024, 17:10