W wieku 109 lat zmarł kilkukrotny rekordzista świata Robert Marchand.
O jego śmierci ze smutkiem poinformował Francuski Związek Kolarski (FFC). Marchand był kolarskim fenomenem. Urodził się w 1911 w Amiens, pracował jako strażak w Paryżu, po II wojnie światowej mieszkał w Kanadzie i Wenezueli. W latach 60. wrócił do ojczyzny, gdzie parał się handlem winem i ogrodnictwem.
Swoją przygodę z rowerem rozpoczął w 1946 roku. Występował w regionalnych imprezach odnosząc większe i mniejsze sukcesy. Po dłuższej przerwie wrócił do kolarstwa w latach 70. Im był starszy, tym więcej kręcił.
Mierzący nieco ponad 1,50 m wzrostu Marchard swój pierwszy rekord świata ustanowił w 2012 roku na torze UCI w Aigle, gdzie przez godzinę pokonał dystans 24,251 km. Dopiero po tej próbie wprowadzono nową kategorię wiekową 100+. W tym samym roku ustanowił rekord w jeździe na 100 km (4:17:27).
Rekord świata w jeździe godzinnej poprawił w 2014 roku na welodromie w Saint-Quentin (26,952 km). Swoje 104. urodziny spędził na trasie czasówki Tour de France 2016.
Cztery lata temu ponownie na podparyskim torze został pierwszym w historii rekordzistą świata w jeździe godzinnej w kategorii 105+ (22,574 km). W 2018 roku posłuchał się lekarzy i zakończył sportową karierę.