Czterech kolarzy wycofało się po kraksie, która miała miejsce na samym początku piętnastego etapu Giro d’Italia.
Tuż po starcie ostrym, na wyjeździe przez dwupasmową groblę z miasta Grado, w peletonie doszło do sporej kraksy, która zablokowała całą kolumnę wyścigu, uniemożliwiając przejazd karetek pogotowia. Kolarze zostali zatrzymani i dopiero po około 30 minutach ruszyli ponownie w kierunku mety.
Z powodu odniesionych obrażeń na rower nie powrócili szósty kolarz klasyfikacji generalnej Emanuel Buchmann (Bora-hansgrohe), a także Natnael Berhane (Cofidis) i Jos van Emden (Jumbo-Visma), natomiast Ruben Guerreiro (EF Education-Nippo) po kilkunastu kilometrach również zrezygnował z dalszej jazdy.
Lider Bora-hansgrohe doznał lekkiego wstrząśnienia mózgu. Lekarze nie zdiagnozowali złamań kości, ale potłuczenia i rozcięcie wargi.
Na starcie do piętnastego etapu “Corsa Rosa” zabrakło zwycięzcy z Werony, Giacomo Nizzolo (Qhubeka Assos). Mistrz Europy poczuł zmęczenie i jest już myślami przy mistrzostwach świata.
Alejandro
24 maja 2021, 12:53 o 12:53
Szkoda że sprinterzy się wycofują, z jednej strony brak szacunku dla wyścigu, z drugiej organizatorzy powinni dać szansę sprinterom w 3 tygodniu, dlatego uważam że najbardziej przyjazny wyścig dla wszystkich kolarzy jest tour de france