Danielo - odzież kolarska

Giro d’Italia 2021. Vincenzo Nibali widzi lidera w Giulio Ciccone

Vincenzo Nibali nie ma za sobą dobrego dnia w Apeninach. Dwukrotny zwycięzca Giro d’Italia na 8. etapie upadł i po raz pierwszy otwarcie zasugerował zmianę lidera ekipy Trek-Segafredo.

Nibali do “Corsa Rosa” przystąpił zaledwie trzy tygodnie po złamaniu nadgarstka, wciąż z taśmami na ręce. 36-latek utrzymywał się w czołówce, ale strata 45 sekund na 4. etapie i 34 sekund na 6. odcinku dają mu póki co 16. miejsce. Do prowadzącego Attili Valtera strata wynosi 1:43, a do Egana Bernala 1:27.

Na Giro od początku miałem pod górkę i to się nie zmieniło. Sporo przeszedłem w pierwszej części tego etapu. Najpierw defekt, potem poślizg na zakręcie. Mam kilka siniaków. Jest jak jest, muszę sobie z tym poradzić. To jeden z tych dni, w których jak już idzie źle, to na całej linii. Skupię się na wydobrzeniu i kolejnych etapach

– powiedział Nibali w Guardia Sanframondi.

W zastępstwie Nibalego barwy Trek-Segafredo w czołówce reprezentuje Giulio Ciccone. 26-latek na czwartym etapie do mety dojechał w grupce Bernala, szóstego dnia do mety dotarł 2 sekundy za Kolumbijczykiem. W klasyfikacji generalnej zwycięzca klasyfikacji górskiej Giro (2019) jest siódmy, 41 sekund za Valterem i 25 sekund za Bernalem.

Mamy Ciccone, który jest mocny. To ma sens, aby zespół go wspierał. Jutrzejszy etap będzie trudny, więc trzeba skupić się na realizacji celu ekipy

– powiedział “Rekin z Mesyny”.