Nacer Bouhanni zawieszony przez komisję dyscyplinarną UCI

Nacer Bouhanni (Arkea-Samsic) został zawieszony na dwa miesiące za niebezpieczne zachowanie na finiszu wyścigu Cholet-Pays de Loire (1.1).

Francuz 28 marca w walce na ostatnich metrach wyścigu zmienił tor jazdy i wepchnął na barierki Jake’a Stewarta (Groupama-FDJ). Brytyjczyk doznał złamania lewej dłoni, ale zdołał utrzymać równowagę i incydent nie zakończył się poważniejszymi obrażeniami.

Bouhanni został natychmiast zdyskwalifikowany, a sprawa trafiła do komisji dyscyplinarnej Międzynarodowej Unii Kolarskiej (UCI).

Komisja po wysłuchaniu zawodnika zdecydowała się na nałożenie na niego kary dwumiesięcznego zawieszenia.

Kara obowiązywała będzie retroaktywnie od 8 kwietnia do 7 czerwca 2021 roku. Bouhanni po incydencie z 28 marca startował jeszcze dwa razy, zajmując w jednym ze startów drugie miejsce w Trophée Harmonie Mutuelle (1.1).

Według komunikatu UCI, Bouhanni przyznał się do złamania przepisów przez zmianę linii sprintu i zgodził się na zastosowanie bliżej niesprecyzowanych “środków edukacyjnych”.

Po incydencie Bouhanni stał się ofiarą fali rasistowskich komentarzy i wyzwisk w Internecie. Francuz o problemie rasizmu zdecydował się opowiedzieć “L’Equipe” i zapowiedział wtedy, że osoby obrażające go pozwie.

W komunikacie prasowym zespołu Arkea-Samsic, Bouhanni ponownie przeprosił Jake’a Stewarta.

Chciałbym powtórzyć moje przeprosiny dla Jake’a Stewarta i zapewnić go, że nie było moją intencją narażenie go na niebezpieczeństwo w sprincie. Popełniłem błąd i akceptuję jego konsekwencje

– powiedział 30-latek, który w czerwcu będzie chciał pokazać się podczas mistrzostw Francji w rodzinnym Epinal, a następnie otrzymać powołanie na Tour de France.