Danielo - odzież kolarska

Rusza Tour de Suisse Women

Tour de Suisse Women dołączy do światowego kalendarza. Pierwsza edycja nowego wyścigu ma się odbyć w dniach 5-6 czerwca, choć to zależne jest od finansowania imprezy w dobie pandemii koronawirusa.

W tym roku dwuetapowy wyścig będzie skupiony na okolicach Frauenfeld, w północnej części Szwajcarii. Pierwszy, pagórkowaty odcinek poprowadzi zawodniczki po rundzie, na której ścigał się peleton panów w tym samym mieście trzy lata temu. Wśród kilku delikatnych podjazdów wyróżnia się m.in. Herdern (1,8 km; 7,6%), z którego do mety pozostaje nieco ponad 20 kilometrów. Niemal czterdziestokilometrową rundę panie pokonają trzy razy, co da dystans niemal 120 kilometrów.

Druga część rywalizacji odbędzie się w niedzielę, przed pierwszym etapem wyścigu mężczyzn – jazdą indywidualną na czas. Tym razem do pokonania będzie płaska jak stół runda o długości 9,8 kilometrów, a panie zaliczą ją dziesięć razy.

Organizatorzy zapowiadają udział 17 ekip, w tym 4 UCI Women’s World Teams. Na liście startowej zostaną również uwzględnione ‘dwie kadry szwajcarskich kolarek’. Na udział liczy m.in. obecna mistrzyni kraju, Elise Chabbey (Canyon-SRAM). Przewidziana jest również 90-minutowa transmisja telewizyjna z obu odcinków.

Docelowo wyścig ma liczyć pięć etapów i dołączyć do UCI Women’s World Tour.

Przez długi czas z powodów finansowych temat kobiecego wyścigu upadał, pomimo dobrej woli i zrozumienia pilnej konieczności organizowania takiego wydarzenia. Drugi wyścig to ogromne wyzwanie logistyczne i finansowe. Ponadto w niczym nie pomaga trwająca pandemia. Cieszymy się, że nasi sponsorzy dzielą oddanie Tour de Suisse i Swiss Cycling, wspierając stworzenie narodowego wyścigu kobiet

– powiedział dyrektor imprezy, Olivier Senn.

Plany mogą jednak zostać pokrzyżowane w zależności od decyzji o finansowaniu imprezy. Według komunikatu prasowego, rząd federalny wstępnie zgodził się, aby pieniądze przeznaczone na przeniesione w 2020 roku przez pandemię Covid-19 mistrzostwa świata w Aigle-Martigny pozostawić w kolarstwie i wykorzystać do organizacji wyścigu, jednak wsparcie dla wyścigu kobiet nie zostało ostatecznie potwierdzone. Organizacja wyścigu ma kosztować około 300 tysięcy franków szwajcarskich. Ponadto wszystkie informacje dotyczące licencji i zgód władz pozostają do potwierdzenia.