Trofeo Alfredo Binda 2021. Dzień Elisy Longo Borghini. Niewiadoma tuż za podium

Elisa Longo Borghini (Trek-Segafredo) wygrała w Cittiglio 46. edycję wyścigu Trofeo Alfredo Binda.

Włoszka po solowej akcji na ostatnich 26 kilometrach na mecie zameldowała się ponad minutę przed grupką prowadzoną przez Holenderkę Marianne Vos (Jumbo-Visma Women) oraz Dunkę Cecilie Uttrup Ludwig (FDJ Nouvelle Aquitaine Futuroscope).

Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM) wywalczyła czwarte miejsce.

Drugi wyścig cyklu Women’s WorldTour rozgrywany był na dobrze znanej trasie, tym razem liczącej blisko 142 kilometry. Po pokonaniu 27-kilometrowego odcinka dojazdowego z Cocquio Trevisago, zawodniczki rywalizowały na dwóch pętlach wokół Cittiglio. Dłuższa liczyła 41-kilometrów, a jej główną trudnością był podjazd pod Cunardo (4 km, 5%), natomiast krótszą peleton pokonywał czterokrotnie, za każdym razem na dystansie 17,8 kilometra wspinając się pod Castalzuigno (1,5 km, 5%) oraz Orino (3 km, 5%).

Zmagania przy dobrej pogodzie rozpoczęły się spokojnie i dopiero po 35 kilometrach ścigania lotny sprint wygrała Marta Bastianelli (Ale BTC Ljubljana), odrywają się od grupy z Silvią Zanardi (BePink) i zyskując kilkanaście sekund. Włoszki daleko nie zajechały, gdyż peleton płynnie wchłonął je na podjeździe Cunardo. Tu atakowała Pauline Rooijakkers (Liv Racing), a następnie Audrey Cordon-Ragot (Trek-Segafredo), a po fiasku tych prób Marlen Reusser (Ale BTC Cipollini) oraz Marta Jaskulska (Liv Racing).

Na kolejnym Orino ponownie próbowała Rooijakkers, tym razem odjeżdżając z Tatianą Guderzo (Ale BTC Ljubljana). Dwójka zyskała pół minuty i szczyt przed grupą, ale w towarzystwie wyprowadzającej kontrę Marty Cavalli (FDJ Nouvelle Aquitaine Futuroscope). Trójki nie odpuszczono i kolejny atak Cordon-Ragot na dwa okrążenia do końca zakończył akcję.

Z pozostającej na czele 40-osobowej czołówki ruszyły Katia Ragusa (A.R. Monex), Alena Amialiusik (Canyon-SRAM), Anouska Koster (Jumbo-Visma Women), Marlen Reusser (Ale BTC Ljubljana) i Alison Jackson (Liv Racing), ale i ta akcja nie dostała aprobaty.

Na ostatnim podjeździe pod Casalzuigno, 26 kilometrów przed metą, ruszyła Katarzyna Niewiadoma (Canyon-SRAM). Polka rozkręciła tempo, ale poprawka ze strony Elisy Longo Borghini (Trek-Segafredo) szybko przerodziła się w akcję wyścigu. Mistrzynię Włoch goniła piątka zawodniczek: Niewiadoma, Cecilie Uttrup Ludwig (FDJ Nouvelle Aquitaine Futuroscope), Marianne Vos (Jumbo-Visma Women), Mavi Garcia (Ale BTC Ljubljana) oraz Soraya Paladin (Liv Racing), 20 kilometrów przed metą notując 14 sekund straty do prowadzącej zawodniczki. Współpraca w grupce nie układała się najlepiej i Longo Borghini zyskiwała.

Włoszka ostatni podjazd wyścigu zaczęła ponad 50 sekund przed pościgiem, w którym wszystkie oczy zwrócone były na najszybszą Vos.

Niewiadoma próbowała odjechać na zjeździe, 3 kilometry przed metą, ale ten wysiłek nakierowany był na zdobycie drugiego miejsca. Polkę rywalki powstrzymały, natomiast Longo Borghini parła na metę i na ostatniej prostej świętowała zwycięstwo w koszulce mistrzyni Włoch. Sprint o drugie miejsce pewnie wygrała Vos, natomiast podium dopełniła Uttrup Ludwig.

Wyniki Trofeo Alfredo Binda 2021 (1.WWT), Cocquio Trevisago – Cittiglio (141,8 km):